- Portal “tvnwarszawa.pl” poinformował, że w piątek nad ranem do warszawskiej izby wytrzeźwień miał trafił poseł Przemysław Czarnecki z Prawa i Sprawiedliwości.
- Podczas badania alkomatem miało wyjść, że polityk jest pod mocnym wpływem alkoholu mając ponad dwa promile.
- Biuro poselskie Czarneckiego nie odpowiada na połączenia telefoniczne, a adresy mailowej mają problemy techniczne.
- Zobacz także: Bąkiewicz: Decyzja Sądu Najwyższego pokazuje, że Rafał Trzaskowski działa poza prawem
Nad ranem warszawska Straż Miejska otrzymała informację o nieprzytomnym mężczyźnie leżącym na przystanku przy skrzyżowaniu ulic Ledóchowskiej i Branickiego. Na miejsce skierowana została karetka.
Medycy nie stwierdzili urazów ani innych dolegliwości zdrowotnych. Natomiast pacjent był pod wpływem alkoholu. Zgodnie z procedurami został przekazany patrolowi straży miejskiej, który przetransportował go do izby wytrzeźwień
– powiedział reporter TVN Warszawa Artur Węgrzynowicz.
Straż miejska potwierdza, że w nocy patrol podejmował taką interwencję pod wskazanym adresem.
Rzecznik warszawskiej Straży Miejskiej Jerzy Jabraszko potwierdził, że pod wskazanym adresem została przeprowadzona interwencja. W ostatniej nocy do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych przewieziono łącznie 32 osoby.
Jak podaje portal “tvnwarszawa.pl”, według anonimowego informatora na izbę wytrzeźwień faktycznie miał zostać przewieziony poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnecki. Przy pomiarze trzeźwości stwierdzono, że polityk miał ponad dwa promile alkoholu we krwi.
Portal próbował potwierdzić informację u źródła, lecz biuro poselskie nie odbierało połączeń telefonicznych. Również próby kontaktu przez adresy mailowe posła Czarneckiego nie powiodły się przez rzekome problemy techniczne.
Czytaj więcej: Polska proponuje kolejne sankcje na Rosję. Czego mają dotyczyć?
Izba wytrzeźwień i nie tylko
Pobyt jednorazowy w izbie wytrzeźwień przy ul. Kolskiej kosztuje dokładnie 343 zł. Zatrzymana tam osoba może opuścić placówkę dopiero, gdy w badaniu alkomat wskaże zero promili. W innym przypadku osoba nietrzeźwa nadal poddawana jest leczeniu.
Warto zauważyć, że placówka nie przyjmuje wyłącznie osób dostarczonych przez straż miejską lub policję, lecz również osoby, które dobrowolnie się zgłosiły. Tacy pacjenci otrzymują dalsze porady terapeutyczne, które mają pomóc im w wydostaniu się z nałogu alkoholowego. Mają one również zapewniony dostęp do cateringu i badań laboratoryjnych. Z kolei osoby nietrzeźwe przetransportowane siłą otrzymują wyłącznie napoje do spożycia.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
tvnwarszawa.pl