Proces Rosjanina w Czechach. Brał udział w aneksji Krymu

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
W Czechach rozpoczął się proces rosyjskiego szpiega

Rosyjski szpieg Alexander Franchetti / Fot. Twitter

W Pradze rozpoczął się proces Rosjanina Alexandra Franchettiego oskarżonego o udział w aneksji Krymu w 2014 roku. Za założenie zorganizowanej grupy przestępczej mającej na celu dokonanie ataku terrorystycznego grozi mu do 15 lat więzienia.
  • W 2021 r. czeska policja zatrzymała Rosyjskiego obywatela Alexandra Franchettiego.
  • Został on oskarżony o założenie i kierowanie grupą zbrojną Obrona Sewastopola.
  • Przed aneksja Krymu przez Rosję miał on gromadzić dane na temat wrażliwej infrastruktury na półwyspie.
  • Przekazane informacje rosyjskiej marynarce wojennej utworzyły drogę do szybkiego ataku.
  • Rosjaninowi grozi do 15 lat pozbawienia wolności.
  • Zobacz także: Falenta przekazał łapówkę dla Tuska? Prokuratura ujawnia zeznania

Czeska prokuratura zarzuca Alexandrowi Franchettiemu, że współtworzył w Sewastopolu zorganizowaną grupę zbrojną Obrona Sewastopola. Dzięki niej miał on badać teren, monitorować linie energetyczne i gazowe oraz lokalne drogi. Zarzucono mu gromadzenie informacji o lokalizacji ukraińskich sił oraz ich składów broni i amunicji. Następnie Franchetti miał przekazywać dane dowództwu rosyjskiej marynarki wojennej. Zostały one w późniejszym czasie wykorzystane do przejęcia Krymu.

Obrona Sewastopola miała także przetrzymywać 11 przeciwników aneksji. W jednym z wywiadów z września b.r. Alexander Franchetti stwierdził, że jedynie patrolował las z innymi cywilami, by pomóc chronić mieszkańców wokół Sewastopola, a na te tereny przybył już po rozpoczęciu aneksji. Rosjaninowi grozi do 15 lat więzienia.

Czytaj więcej: Ile trafiło do Polski węgla? SPP zamówiły kilkadziesiąt mln ton

Zatrzymanie rosyjskiego szpiega

We wrześniu 2021 r. czeska policja zatrzymała Rosjanina na podstawie ukraińskiego nakazu aresztowania. Sąd w Pradze zgodził się na ekstradycję, ale po rozpoczęciu wojny Sąd Najwyższy zmienił decyzję. Zdaniem sędziów na Ukrainie istniałoby wysokie prawdopodobieństwo, że Franchetti mógłby być poddawany różnym manipulacjom godzącym w prawa człowieka.

Ze względu na posiadane zezwolenie o długotrwałym pobycie w Czechach Franchetti został wypuszczony na wolność. Jednakże w bardzo krótkim czasie został znowu aresztowany i tym razem postawiono mu odpowiednie zarzuty.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

radiomaryja.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY