- Emomali Rahmon jest prezydentem Tadżykistanu od 1994 roku.
- Niedawno wygłosił krytykę działań prezydenta Putina w jego obecności.
- Internauci zasugerowali, by uważał na okna.
- Zobacz też: Nielegalna migracja wzdłuż szlaku bałkańskiego wzrosła od stycznia o 170%
Na niedawnym spotkaniu Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) w Astanie, w Kazachstanie, prezydent Rosji Władimir Putin musiał wysłuchać siedmiominutowego napomnienia z ust Emomalego Rahmona, wieloletniego przywódcy Tadżykistanu.
Możemy być małymi narodami, możemy nie mieć 100-200 milionów ludzi, ale mamy historię, mamy kulturę i chcemy być szanowani. Nie potrzebujemy niczego poza tym, żeby nas szanowano
– powiedział 70-letni Rahmon, który od 1992 roku jest faktycznym przywódcą swojego 9-milionowego kraju.
Tajikistan’s president demands respect from Russian President Vladimir Putin in a remarkable outburst at Central Asia-Russia summit in Astana pic.twitter.com/dKyHrk5EPi
— Peter Leonard (@Peter__Leonard) October 14, 2022
Krytyka
Rahmon oskarżył Putina o popełnienie tych samych błędów, które doprowadziły do upadku Związku Sowieckiego. Przemówienie tadżyckiego przywódcy jest postrzegane przez niektórych analityków jako znak, że Putin ma mniejszą kontrolę nad byłymi krajami satelickimi ZSRR z powodu słabych wyników Rosji na Ukrainie, które odwróciły zasoby i uwagę od narodów tradycyjnie znajdujących się w orbicie Rosji.
Rahmon skarżył się również, że rosyjscy biznesmeni przybyli do Tadżykistanu, wzbogacając się na zasobach kraju, ale odmawiając inwestowania.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
RMX News, Twitter
Telewizja MN
Zaloguj
0 