- Portal “rmf24.pl” poinformował w piątek, że doszło do zatrzymania 22-letniej Oksany P. oraz jej partnera 25-letniego Vitalija S.
- Zostali oskarżeni o znęcanie się z okrucieństwem nad 2,5 -letnim synkiem kobiety.
- Chłopczyk w ciężkim stanie trafił do szpitala w Stalowej Woli, lecz niestety nie udało się uratować jego życia.
- Jak wskazują śledczy, ślady na ciele chłopczyka wskazują, zę od dawna było bite, gwałcone i przypalane papierosami.
- Sąd w Stalowej Woli nakazał osadzić ukraińską parę w trzymiesięcznym areszcie.
- Zobacz także: Bruksela dyktuje Polsce warunki…wbrew wcześniejszym uzgodnieniom z Traktatu Lizbońskiego
O trzymiesięczny areszt dla podejrzanych obywateli Ukrainy – 22-letniej Oksany P., matki chłopczyka, i jej partnera 25-letniego Vitalija S. wnioskowała prokuratura. Informację o zastosowaniu wobec obojga podejrzanych aresztów na trzy miesiące przekazał rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu sędzia Marek Nowak.
Oksana P. i jej partner Vitalij S. są podejrzani o usiłowanie zabójstwa małoletniego synka kobiety – Danyla P., w kumulacji ze zgwałceniem dziecka ze szczególnym okrucieństwem oraz znęcaniem się nad osobą nieporadną z uwagi na wiek ze szczególnym okrucieństwem.
Takie zarzuty postawiła obojgu podejrzanym Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli, która wszczęła śledztwo w tej sprawie. Śledztwo następnie przejęła prokuratura w Tarnobrzegu. Jej rzecznik prokurator Andrzej Dubiel powiedział, że ze względu na dobro postępowania, obecnie nie będą udzielane żadne informacje w tej sprawie.
Czytaj więcej: Amerykanka stanie przed Sądem Najwyższym. Nie tworzy stron internetowych dla “ślubów” homoseksualnych
Szokujące ustalenia śledczych
O szczegółach dotyczących obrażeń dziecka, z uwagi na dobro chłopca i wyjątkowo drastyczny charakter tych obrażeń nie mówiła też prokuratura w Stalowej Woli. Wiadomo, że charakter obrażeń wskazuje, że 22-letnia matka chłopczyka i jej konkubent od dawna mieli znęcać się nad dzieckiem. Ślady na jego ciele wskazują, że dziecko było bite, gwałcone i przypalane papierosami.
W środę po południu mężczyzna zawiózł taksówką będące w stanie krytycznym dziecko do stalowowolskiego szpitala. Później przetransportowano je do szpitala w Rzeszowie. Lekarze widząc stan malca, powiadomili policję. Para została zatrzymana jeszcze tego samego dnia. W chwili zatrzymania oboje byli trzeźwi. Ukraińcy mieszkali w wynajmowanym mieszkaniu w Stalowej Woli.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
magnapolonia.org, rmf24.pl