Wybory prezydenckie w Brazylii. Pierwsza tura dla byłego podejrzanego o korupcję

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Da Sliva

Da Silva / Fot. PAP//EPA/Sebastiao Moreira. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Brazylii nie przyniosła rozstrzygnięcia. Dwaj główni kandydaci zmierzą się w drugiej turze.

Po przeliczeniu prawie wszystkich głosów zwycięzcą pierwszej tury wyborów prezydenckich w Brazylii został Luiz Inacio Lula da Silva. Socjalistyczny kandydat zdobył 48 proc. wskazań, podczas gdy jego główny rywal, urzędujący prezydent raju Jair Bolsonaro, zdobył 43 proc. głosów. Wynik obecnego prezydenta jest znacznie lepszy niż sugerowały sondaże.

Druga tura wyborów odbędzie się za 4 tygodnie. Zwycięstwo w pierwszej turze zawsze było trudnym zadaniem dla każdego kandydata. Ostatnio taka sytuacja miałą miejsce 24 lata temu.

Dla Luli, który nie mógł startować w wyborach w 2018 r., ponieważ był w więzieniu po skazaniu go za korupcję, oznacza to niezwykły powrót do krajowej polityki. Z kolei Bolsonaro, udowodnił swoim krytykom, że wciąż może liczyć na poparcie szerokiego elektoratu. Przedwyborcze sondaże nie dawały większych szans na zwycięstwo nad Lulą.

Czytaj więcej: Tuż przed wyborami policja dokonała nalotu na berlińską siedzibę AfD

Ostra kampania na wzajemne oskarżania

Wyborcze starcie między oboma politykami poprzedzone było tygodniami brutalnej kampanii. W ostatniej debacie telewizyjnej przed głosowaniem prezydent Bolsonaro nazwał Lulę złodziejem w związku z zarzutami korupcyjnymi, które zaowocowały skazaniem go na 580 dni więzienia. Później wyrok skazujący został unieważniony. Z kolei Lula nazwała Bolsonaro szaleńcem.

Podczas kampanii Lula obiecał, że przeznaczy więcej środków na ochronę amazońskiego lasu deszczowego, podczas gdy Bolsonaro przekonywał, że amazońska puszcza powinna, przynajmniej w pewnej części, być otwarta na eksploatację gospodarczą.

Wylesianie i pożary lasów nasiliły się za rządów prezydenta Bolsonaro. Aktywiści klimatyczni ostrzegają, że jeśli zostanie ponownie wybrany, sytuacja może stać się krytyczna.

Krytycy Luli wskazują, że wyniki brazylijskiej gospodarki podczas jego urzędowania (rządził Brazylią w latach 2003-2010) były dalekie od doskonałości.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

bbc.com, dorzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY