Nieoficjalnie. Michał Dworczyk ma podać się do dymisji. “Nie było już innego wyjścia”

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Michał Dworczyk

Bucza, Ukraina, 24.06.2022. Szef KPRM Michał Dworczyk podczas wizyty, 24 bm. w Buczy w miasteczku modułowym dla osób dotkniętych przez skutki rosyjskiej wojny na Ukrainie. Trwa inwazja Rosji na Ukrainę. (aldg) PAP/Danil Pavlov / fot. PAP/Danil Pavlov Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk ma podać się do dymisji i odejść z rządu przy okazji rekonstrukcji gabinetu Mateusza Morawieckiego. Według niepotwierdzonych informacji portalu "gazeta.pl", wpływ na to miała mieć afera mailowa oraz sprawa z wysypiskiem śmieci na Dolnym Śląsku.
  • Według nieoficjalnych informacji szef kancelarii premiera Michał Dworczyk ma podać się do dymisji.
  • Jak wskazują anonimowi informatorzy portalu “gazeta.pl” miał on podpaść premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oraz ministrowi obrony Mariuszowi Błaszczakowi.
  • Portal wskazuje, że wpływ na decyzję miała mieć afera mailowa oraz sprawa z wysypiskiem śmieci na Dolnym Śląsku.
  • Jego zastępcą mógłby zostać Zbigniew Hoffman, choć sam obóz Morawieckiego woli kogoś bardziej zaufanego.
  • Zobacz także: Afera wokół współpracy lubelskiego marszałka z podejrzaną fundacją

We wtorek radio RMF FM podał sensacyjną wiadomość odnośnie pozycji szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka. Według nieoficjalnych informacji około tydzień-dwa tygodnie temu zapadała decyzja o dymisji Dworczyka.

Z kolei informator portalu “gazeta.pl” jako powód podał aferę mailową, podkreślając, że przez brak bezpieczeństwa stracił zaufanie u premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministra obrony Mariusza Błaszczaka.

Absolutnie powodem są maile. Nadepnął na odcisk Mariuszowi Błaszczakowi i Mariuszowi Kamińskiemu, jeśli chodzi o bezpieczeństwo

– podkreślił informator z obozu rządzącego.

Jak podaje anonimowo inny członek Prawa i Sprawiedliwości, sytuacja z Dworczykiem bardzo poruszyła pozostałych ludzi władzy, szczególnie jeśli chodzi o krytyczne oceny członków rady ministrów.

Ludzie jeszcze z Porozumienia Centrum czytają, co o nich myśli Dworczyk, i co sami mają myśleć?

– podaje portal “gazeta.pl”.

Czytaj więcej: Przemyśl: Ukraińcy przyjeżdżają do Polski po socjal i wracają do siebie

Śmieci pogrążyły Dworczyka?

Kolejnym powodem, dlaczego Dworczyk stracił zaufanie w obozie władzy, jest sprawa wysypiska śmieci na Dolnym Śląsku, z którą w reportażu TVN powiązano Michała Dworczyka i Krzysztofa Kubowa. Wedle słów radnych przytaczanych w reportażu ministrowie ci mieli rzekomo dążyć do zablokowania kontroli na składowisku, co Dworczyk i Kubów nazywają kłamstwem.

Na Nowogrodzkiej było wkurzenie ws. wysypiska śmieci i na cały ten partyjny Dolny Śląsk

– zaznaczył rozmówca.

Warto zaznaczyć, że w tym czasie Dworczyk był szefem lokalnych struktur na Dolnym Śląsku.

To nie pomaga, ale najważniejszym powodem były e-maile Dworczyka

– wskazał członek PiS.

Inni rozmówcy w obozie rządzącym wskazują z kolei na sprawę wysypiska śmieci jako bardzo istotną. Dworczyk miał otrzymać zapewnienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, że dostanie miejsce na liście PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wybory te mają być w maju-czerwcu 2024 r.

Czytaj więcej: Snowden otrzymał rosyjskie obywatelstwo. Dekret podpisał sam Putin

Kto zastąpi Dworczyka w KPRM?

Jeszcze do niedawna faworytem do przejęcia schedy po Dworczyku był wiceszef kancelarii premiera Zbigniew Hoffmann. Jednakże w tej kwestii nie zapadła jeszcze decyzja.

Sam Hoffmann chciałby, wedle naszych informacji, zmienić swoją pozycję w rządzie, ale nie przesiadając się na fotel szefa kancelarii premiera, ale na ministra resortu wydzielonego z ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji, którym teraz rządzi Mariusz Kamiński. Hoffmann chciałby być ministrem mającym w gestii zwyczajne służby państwa: policję, straż pożarną, wojewodów i służby im podległe, Służbę Ochrony Państwa, podczas gdy Kamiński miałby zajmować się wyłącznie służbami specjalnymi.

Natomiast jak wskazują informatorzy, obóz Mateusza Morawieckiego wolałby, aby stanowisko szefa kancelarii było obsadzone przez kogoś znacznie bliskiego premierowi.

W obozie rządzącym toczy się walka o fotel premiera Morawieckiego i wicepremiera Jacka Sasina. Rozmówcy z obu stron sporu przekonują, że ważą się losy jednego i drugiego. A batalia tych polityków może się skończyć dymisją któregoś, a łatwiej zdymisjonować zastępcę niż szefa rządu.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

gazeta.pl

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY