Morawiecki uderza w…samego siebie. Zobacz co powiedział o płacy minimalnej [+WIDEO]

WIDEO
Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki / fot. PAP/Tomasz Wiktor Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział we wtorek, że od 1 stycznia 2023 r. płaca minimalna wzrośnie do 3490 zł, a od 1 lipca do 3600 zł. Internauci pokazali jednak, że obecne zapowiedzi są sprzeczne z tym co szef polskiego rządu mówił jeszcze kilka miesięcy temu.
  • Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział we wtorek podwójny wzrost płacy minimalnej.
  • W przyszłym roku wynagrodzenie wzrośnie najpierw w styczniu do 3490 zł, a następnie w lipcu do 3600 zł.
  • Warto jednak przypomnieć jak szef polskiego rządu atakował pomysłodawców podwyższania wynagrodzenia.
  • Podczas 14. Europejskiego Kongresu Ekonomicznego, stwierdził, że za inflację odpowiedzialni są ci co podnoszą płacę minimalną.
  • Powoływał się tutaj na przykład Turcji, gdzie inflacja sięga rekordowego pułapu 60-70 proc.
  • Jeden z użytkowników Twittera przypomniał tę wypowiedź Morawieckiego, poruszając tym samym internautów.
  • Zobacz także: Szokujące treści internetowej „edukacji seksualnej”. „Kochaj się bezwstydnie!”

Przywracamy godność pracy. Zdecydowaliśmy się na mocniejsze podniesienie płacy minimalnej do poziomu 3490 zł od 1 stycznia 2023 r. i do poziomu 3600 zł od 1 lipca

– zapowiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.

Wydawałoby się, że informacja o podniesieniu płacy minimalnej w przyszłym roku będzie standardem, do której przyzwyczaiły nas rządy Prawa i Sprawiedliwości w tej kwestii. Jednakże pewien użytkownik Twittera przy okazji tej wypowiedzi, wyciągnął inną sprzed kilku miesięcy.

Podczas 14. Europejskiego Kongresu Ekonomicznego w Katowicach, który odbył się w kwietniu tego roku szef polskiego rządu miał diametralnie inne zdanie.

Otóż mamy także takich polskich twórców inflacji. To ci, którzy proponują, aby natychmiast podnieść wynagrodzenia np. o 20 proc. To są twórcy inflacji. Oni proponują taki scenariusz, z jakim mieliśmy do czynienia w Turcji. Niektórzy mają krótką pamięć, ale przypomnijmy sobie. Rok, dwa lata temu Turcja to inflacja na poziomie 12-15 proc. Brzmi znajomo? Dziś w Turcji inflację mamy na poziomie 60 proc. A więc ci, którzy proponują takie recepty, chcą doprowadzić do hiperinflacji

– powiedział wówczas szef polskiego rządu.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

twitter.com, forsal.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY