Prawicowy blok rusza po władzę. Szwedzi czekają na wyniki wyborów

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Prawicowy blok w Szwecji rusza po władzę

Lider Szwedzkich Demokratów Jimmy Akesson / Fot. PAP/EPA/Stefan Jerrevang. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Prawicowa opozycja rozpoczęła w poniedziałek rozmowy na temat możliwości utworzenia rządu. Po policzeniu 96 proc. głosów w niedzielnych wyborach parlamentarnych w Szwecji prawicowo-liberalny blok otrzymuje 176 mandatów.
  • Po latach dominacji socjalistyczno-lewicowej Partii Robotniczej, w Szwecji przebudziła się prawicowa opozycja.
  • Na czele prawicowego bloku stanęła konserwatywno-narodowa partia Szwedzcy Demokraci pod przewodnictwem Jimmiego Akessona.
  • To właśnie on za pośrednictwem Twittera oznajmił, że prawica gotowa jest do podjęcia konstruktywnych rozmów nt. utworzenia nowego rządu.
  • Na ostateczne wyniki Szwedzi muszą poczekać nawet do czwartku, gdy zostaną policzone głosy ze wszystkich komisji.
  • Zobacz także: Kontrola ludzi. Harari wyjaśnia diabelski plan epidemii koronawirusa

W minioną niedzielę w Szwecji odbyły się wybory parlamentarne. Prawicowo-liberalny blok posiada na obecny moment 176 mandatów. Jest to minimalna większość umożliwiająca rządzenie. W jednoizbowym parlamencie Riksdagu do podziału jest 349 mandatów.

Według niepełnych danych rządząca Szwecją od ośmiu lat socjaldemokracja wraz ze wspierającymi partiami może liczyć na 175 mandatów.

Wstępne wyniki mają zostać podane najwcześniej w środę, a być może nawet dopiero czwartek, gdy policzone zostaną głosy korespondencyjne oddane za granicą. Szacuje się, że jest ich ok. 200 tys. Warto zwrócić uwagę na to, że imigranci najczęściej w ostatnich latach popierali partie prawicowe.

W niedzielę wieczorem premier Magdalena Andersson z Partii Robotniczej – Socjaldemokraci nie ogłosiła zwycięstwa ani nie uznała porażki. Lider opozycji Ulf Kristerrson poprosił o cierpliwość. Sondaże exit poll wskazywały na przewagę strony lewicowej.

Czytaj więcej: Pokłócił się i wezwał policję. Zapomniał, że wcześniej ukradł ze współlokatorem rowery

Prawicowy blok rusza po władzę

Będący kandydatem opozycji na premiera Ulf Kristersson spotkał się w poniedziałek z liderem przeciwnej imigrantom partii Szwedzcy Demokraci Jimmie Akessonem oraz szefem partii Liberałowie Johanem Perhsonem. Jako ostatnia na miejsce przybyła przewodnicząca Chrześcijańskich Demokratów Ebba Busch.

Nie ujawniono szczegółów rozmów. Jednakże Akesson za pośrednictwem Twittera wyraził głęboką chęć do konstruktywnych rozmów oraz objęcia władzy przez prawicowy blok.

Rozumiem, że jest teraz wiele pytań i że Szwedzi chcą informacji o przyszłości. Jednak nadal nie ma pewnego wyniku wyborów i dlatego należy zachować ostrożność i nie działać pochopnie. Musimy uszanować, że liczy się każdy głos

– napisał w poniedziałek lider Szwedzkich Demokratów.

Szwedzcy Demokraci dokonali fantastycznego wyboru. Cieszymy się z tego i oczywiście mamy nadzieję, że relacja między blokami będzie wyższa od środowych wyliczeń. Wtedy jesteśmy gotowi konstruktywnie przyczynić się do zmiany władzy i nowego startu Szwecji

– podkreślił Jimmy Akesson.

Według ekspertów, jeśli podział mandatów utrzyma się na korzyść prawicy, problemem w rozmowach koalicyjnych może być znakomity wynik Szwedzkich Demokratów (20,6 proc.). Ugrupowanie to stało się drugą siłą w parlamencie po Partii Robotniczej – Socjaldemokraci (30,5 proc.). Mająca być liderem opozycji Umiarkowana Partia Koalicyjna otrzymała 19,1 proc.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

wnp.pl, twitter.com

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY