Policyjni związkowcy grożą wielkim protestem

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Twitter

Odnośnie przyszłości kadr, w liście do premiera Morawieckiego członkowie związku użyli słowa "Armagedon".
  • Według związkowców bardzo duża liczba policjantów ma zamiar zrezygnować ze służby.
  • Domagają się waloryzacji uposażenia minimum na poziomie tegorocznej inflacji.
  • Grożą powtórzeniem strajku z 2018 roku.
  • Zobacz też: Założyciel Greenpeace miażdży politykę ekologistów

Powtórzenie protestu z 2018 roku i zbiorowe odejścia ze służby – tym grożą policyjni związkowcy w liście do premiera Mateusza Morawieckiego. Czego żądają?

Chcą, by uposażenie funkcjonariuszy zostało zwaloryzowane minimalnie na poziomie tegorocznej inflacji. Uważają, iż rządowe przepisy odnośnie zmiany wartości bezwzględnej wypłacanego zobowiązania emerytalnego na skutek zmiany siły nabywczej pieniądza zachęcają policjantów do odejścia ze służby. Po prostu na tych warunkach funkcjonariuszom bardziej opłaca się pójść na emeryturę, niż kontynuować pracę.

Według związkowców bardzo duża liczba policjantów ma zamiar zrezygnować ze służby. Niektórzy złożyli już wnioski o skierowanie na komisje lekarskie oceniające ich dalszą przydatność w tym zakresie. Odnośnie przyszłości kadr, w liście członkowie związku użyli słowa “Armagedon”.

Zapowiedź wielkiego protestu

Jeśli rząd nie odpowie pozytywnie na postulaty, bądź będzie zwlekał bez uzasadnienia, związkowcy grożą powtórzeniem akcji sprzed czterech lat. Wówczas to ponad połowa policjantów nie pełniła obowiązków służbowych z powodu “chorobowej absencji”. Skutkiem były rozmowy z rządem i porozumienia m.in. w sprawie podwyżek.

List do premiera przeczytać można tutaj.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Rmf24

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY