Zmiany w prawie budowlanym. Na co należy uważać?

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Ministerstwo rozwoju szykuje szereg zmian w prawie budowlanym. Jedna z nich rozszerza listę inwestycji, które nie będą wymagać ani zgłoszenia, ani pozwolenia na budowę.
  • Rząd w najbliższym czasie zamierza rozpatrywać nowelizację prawa budowlanego.
  • Dzięki nowemu prawu będzie można m.in. budować zadaszone tarasy do 35 m2 bez żadnych zezwoleń.
  • Również baseny i oczka do 50 m2 będą zwolnione z formalnego zgłaszania.
  • Zobacz także: Inflacja wciąż rośnie [+FOTO]

Projekt nowelizacji prawa budowlanego, do którego dotarł serwis prawo.pl, wzbudza wśród ekspertów emocje. Jedni z nich uważają, że proponowane rozwiązania dostosują prawo do utrwalonej praktyki, ale niektórzy postrzegają zbyt daleko idące uproszczenie przepisów za ryzykowne dla bezpieczeństwa użytkowników obiektów budowlanych.

Portal prawo.pl informuje, że niedługo będzie można rozpocząć budowę zadaszonych tarasów o powierzchni maksymalne 35 m2 bez żadnych wcześniejszych zgłoszeń. Natomiast te powyżej 35 m2 będzie należało zgłaszać. Również na zgłoszenie będzie wolno tworzyć zbiorniki na wody opadowe lub roztopowe o pojemności większej niż 5 m3 oraz wyloty do cieków naturalnych.

To przecież nic innego, jak rozbudowa domu, a co najmniej ingerencja w elementy konstrukcyjne, gdyż na czymś zadaszenie trzeba oprzeć. Dodatkowo, z obowiązku uzyskiwania pozwolenia na budowę zwolniono już ganki i oranżerie, więc wkrótce wolno będzie bez pozwoleń zwiększyć powierzchnię domu nawet o 175 m2

– wyjaśniła Mariola Berdysz.

Ekspertka pozytywnie ocenia jednak rezygnację z formalności przy budowie oczek i basenów do 50 m2 na działkach rekreacyjnych.

To rozwiązanie jest dobre. Skoro zwolnione są z obowiązku zgłoszenia i pozwolenia na budowę oczka i baseny przy domach jednorodzinnych, to powinno tak być w wypadku domów letniskowych

– dodał dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana.

Czytaj więcej: Minister Kowalczyk ostrzega o możliwej migracji niedożywionych ludzi do Europy

Problem z nadzorem budowlanym w Polsce

Projekt zakłada również, aby wszystkie domy jednorodzinne budowane na zgłoszenie były objęte taką samą uproszczoną procedurą, z której obecnie korzystają domy do 70 m2. Będzie wystarczyło więc złożyć wniosek z dokumentacją projektową i trzema oświadczeniami. Taka inwestycja mieszkaniowa nie będzie wymagała kierownika ani dziennika budowy.

Takie rozwiązanie jest dobre w państwach, które mają sprawny nadzór budowlany, a w Polsce niestety tak nie jest. Istnieje też niebezpieczeństwo, że taka inwestycja zostanie uznana za niezgodną z obowiązującym przepisami i trzeba będzie ją rozebrać

– ostrzega Berdysz.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY