Górniczy związkowiec wytyka rządowi niespójność ws. górnictwa węglowego. “To wszystko stoi w sprzeczności”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Premier Mateusz Morawiecki w Katowicach spotkał się z przedstawicielami górniczych związków zawodowych. - Będzie de facto zaklepanie tego, że będziemy odchodzić od wydobycia w polskich kopalniach i będziemy wygaszać te kopalnie – tak jak mówi umowa społeczna – do 2049 roku. (…) Oczywiście pan premier mówił też, że będzie się starał na najbliższe pięć lat dogadać się z Unią Europejską, że będzie zwiększał wydobycie, tylko że to wszystko stoi w sprzeczności – jeśli notyfikujemy umowę i tam są wyznaczone terminy wygaszania kopalń w latach, to zwiększanie wydobycia przez następne pięć lat bez korekty wygaszania kopalń spowoduje to, że niektóre kopalnie, które będą miały więcej wydobywać, będą wcześniej likwidowane, na co na pewne nie będzie z naszej strony zgody - podkreślił Bogusław Hutek, przewodniczący Sekretariatu Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „Solidarność”.
  • W maju 2021 roku rządzący podpisali ze stroną społeczną umowę społeczną, która zakłada wygaszenie polskiego górnictwa węglowego do 2049 roku.
  • Działacz związkowy wytknął rządzącym niespójność.
  • Zwrócił jednak uwagę, że pomysły wiodących w opozycji środowisk są jeszcze gorsze.
  • Zobacz także: Za 1,5 roku Polska zamknie kopalnie węgla? To konsekwencja decyzji UE

Klamka zapadła

W maju 2021 roku rządzący podpisali ze stroną społeczną umowę społeczną, która zakłada wygaszenie polskiego górnictwa węglowego do 2049 roku.

Usłyszeliśmy od pana premiera Mateusza Morawieckiego, po ponad 2,5-godzinnej rozmowie (…), że będzie się starał jak najszybciej notyfikować umowę w wersji, którą podpisaliśmy w maju 2021 roku, czyli będzie de facto zaklepanie tego, że będziemy odchodzić od wydobycia w polskich kopalniach i będziemy wygaszać te kopalnie – tak jak mówi umowa społeczna – do 2049 roku. (…) Oczywiście pan premier mówił też, że będzie się starał na najbliższe pięć lat dogadać się z Unią Europejską, że będzie zwiększał wydobycie, tylko że to wszystko stoi w sprzeczności – jeśli notyfikujemy umowę i tam są wyznaczone terminy wygaszania kopalń w latach, to zwiększanie wydobycia przez następne pięć lat bez korekty wygaszania kopalń spowoduje to, że niektóre kopalnie, które będą miały więcej wydobywać, będą wcześniej likwidowane, na co na pewne nie będzie z naszej strony zgody – podkreślił Bogusław Hutek w programie “Aktualności Dnia” w Radiu Maryja.

Źli i jeszcze gorszy

Działacz związkowy wytknął rządzącym niespójność.

Po wypowiedzi i spotkaniu z panem premierem przeczytałem wypowiedzi pana wicepremiera Jacka Sasina, ministra aktywów państwowych, odpowiedzialnego za górnictwo, który stwierdził, że trzeba budować konwencjonalne elektrownie, trzeba inwestować w węgiel i że węgiel musi dłużej z nami pozostać. Stanowisko rządu jest niespójne, natomiast jeśli Prezes Rady Ministrów mówi nam, że będzie to notyfikował, to uważam, że ma to uzgodnione ze wszystkimi ministrami, także tymi z Solidarnej Polski czy z panem wicepremierem Sasinem, bo trochę się już gubię w tych dywagacjach – powiedział.

Zwrócił jednak uwagę, że pomysły wiodących w opozycji środowisk są jeszcze gorsze.

Jeśli Prawo i Sprawiedliwość przegrałoby wybory, to następna władza – jeżeli nie będziemy mieli notyfikacji w UE – zlikwiduje nas w pięć, sześć, osiem, może dziesięć lat. Bardzo szybko będzie chciała odejść od węgla, bo o tym oficjalnie mówią na różnych forach, na różnych spotkaniach. Słyszymy w telewizji ich wypowiedzi – najlepiej odejść od węgla itd. Widać jednak, że rząd i prezesi spółek energetycznych się w to wpisują. Jeśli przeczytalibyśmy sobie strategię polskich spółek energetycznych, mówi ona przede wszystkim o zielonej energii, nic nie mówi o węglu – stwierdził.

Związkowcy pilnują

“Solidarność” zamierza patrzeć władzy na ręce.

Będziemy pilnowali inwestycji, które są tam zapisane, inwestycje w nowoczesne technologie. Teraz jest okres wakacyjny, ale myślę, że we wrześniu, jeżeli nie będziemy widzieć, że są postępy w realizacji tej umowy, czyli fundusz dla Śląska i budowa wszystkich instalacji do produkcji błękitnego paliwa, również instalacji do zgazowania węgla (…), będziemy musieli ostro zareagować, gdyż realizacja tych inwestycji jest gwarantem tego, że ta umowa społeczna będzie mogła funkcjonować przez 29 lat – podkreślił Bogusław Hutek.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Radio Maryja

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY