- W środę niemiecki operator gazu Gascade poinformował, że Gazprom ograniczył dostawy gazu.
- Jest to spowodowane przymusową konserwacją Nord Stream 1, który potrzebuje nowej turbiny.
- Po wielu sporach Rosjanie otrzymają od Kanadyjczyków nową turbinę.
- Zostanie ona jednak przekazana przez Niemcy, aby nie łamać potencjalnych sankcji gospodarczych.
- Zobacz także: Google ogranicza możliwości aplikacji dla diabetyków
Jak poinformował w środę niemiecki operator transportu gazu Gascade, Gazprom ogłosił przymusowe wyłączenie kolejnej turbiny Nord Stream 1 pracującej w tłoczni Portowaja. Inna turbina, która była serwisowana w Kanadzie, jest obecnie w drodze do Niemiec i ma zostać przekazana do Rosji. Procedura ta spowodowana jest obawą Kanadyjczyków, aby nie złamać sankcji gospodarczych.
Nord Stream transportuje gaz z Wyborgu w Rosji do Greifswaldu w Niemczech po dnie Morza Bałtyckiego. Omija w ten sposób kraje tranzytowe, takie jak Ukraina, Polska i państwa bałtyckie. Długość Nord Stream 1 wynosi 1222 km, co czyni go najdłuższym gazociągiem morskim na świecie. Składa się z dwóch nitek o przepustowości 55 mld m3. Działa od 2012 r.
Czytaj więcej: HIT! Harris przedstawia swoje zaimki. “Jestem kobietą” [WIDEO]
“Putin prowadzi wojnę gazową”
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział, że trwająca wojna gazowa prowadzona przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina przeciwko Europie jest bezpośrednią kontynuacją jego wojny z Ukrainą.
Rosyjska inwazja trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i upadku hitlerowskich Niemiec. Ani z Kremla, ani z Kijowa nie płyną sygnały świadczące o tym, żeby konflikt miał się szybko zakończyć. Nie spodziewają się tego również wojskowi analitycy.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
dorzeczy.pl