- Podczas ostatniego posiedzenia rady ministrów, został przyjęty projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych.
- Według nowych przepisów wiatrak mógłby zostać postawiony wyłącznie po zatwierdzeniu go przez lokalne władze.
- Musiałby się on znaleźć w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego.
- Najważniejszą zmianą będzie usunięcie zasady “10H”, czy zakazu stawiania elektrowni w pobliżu zabudowań.
- Zdaniem minister klimatu i środowiska Anny Moskwy, popchnie to do rozwoju farm wiatrowych.
- Zobacz także: Musk zamknął niemiecką fabrykę Tesli. Działała trzy miesiące
W założeniach projektu nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw opublikowanych wcześniej w Wykazie Prac Legislacyjnych i Programowych Rady ministrów wskazano, że nowa elektrownia wiatrowa będzie mogła być lokowana wyłącznie na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego.
Dotychczasowa zasada tzw 10H, czyli minimalnej odległości od budynku mieszkalnego dla elektrowni wiatrowej zostanie utrzymana. Jednakże nowe przepisy umożliwią radnym wpisać do MPZP inną, mniejszą odległość w zależności od zasięgu oddziaływania elektrowni oraz bezwzględnej minimalnej odległości bezpieczeństwa zawartych w projekcie.
Wprowadzona ustawą o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych z 2016 r. tzw. zasada 10H przewiduje obecnie zakaz wznoszenia turbin wiatrowych w odległości mniejszej niż 10H tj. dziesięciokrotność ich całkowitej wysokości) od zabudowań i pewnych form ochrony przyrody – parków narodowych, rezerwatów, parków krajobrazowych, obszarów Natura 2000 oraz leśnych kompleksów promocyjnych.
Sam zakaz działał również wobec deweloperów oraz podmioty prywatne, które chciałyby wnosić budynki mieszkalne w bliskiej odległości wiatraków. Warto przypomnieć, że zasada 10H odnosi się do minimalnej bezpiecznej odległości oznaczającej 10-krotność wysokości wiatraka wyznaczonego przez najwyższy punkt obracającej się łapaty.
Czytaj więcej: Władze Białorusi zbezcześciły cmentarz żołnierzy AK [+FOTO]
“Uwalniamy tereny do budowy farm wiatrowych”
Zmiana z jednej strony nie będzie blokowała inwestycji, z drugiej strony będzie uwzględniało to głos społeczności
– wskazała minister klimatu i środowiska.
Jak wyjaśniła, zmiana pozwoli budować wiatraki bliżej, umożliwiając zagospodarowanie większej przestrzenii. Według niej projekt opisuje szczegółowo relacje między sieciami wysokiego napięcia a lądową energetyką wiatrową.
Otwieramy szanse i potencjał w różnych scenariuszach pomiędzy 6 a 10 GWh do 2030 r. Liczymy, że będą się rozwijały nie tylko dynamicznie, ale z akceptacją społeczną – podkreśliła minister.
– podkreśliła Anna Moskwa.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
rmf24.pl