W wyniku dochodzenia ujawniono, że aplikacja WeatherCAN Departamentu Środowiska i Zmian Klimatu zbierała dane o lokalizacji, a także inne dane osobowe. Aplikacja pogodowa śledziła lokalizację 715 000 użytkowników. Użytkownicy nie byli świadomi, że dane są zbierane. Departament twierdzi, że zebrane dane są chronione zgodnie z ustawą o prywatności.
Aplikacja zapewnia użytkownikom godzinowe prognozy pogody, a także alerty o tornadach, ostrzeżenia o zamieci śnieżnej i inne aktualizacje pogodowe. Jej uruchomienie w 2019 r. miało miejsce, gdy “eksperci” twierdzili, że zmiany klimatyczne powodują „bardziej ekstremalne wariacje pogody”. „Dlatego rząd Kanady opracował aplikację, która zapewni Kanadyjczykom bezpieczeństwo” – twierdziły wówczas władze kraju.
Personel WeatherCAN wyjaśnił, że nawet jeśli wyłączysz funkcję lokalizacji, aplikacja nadal będzie zbierać dane, takie jak wersja aplikacji, Twój adres e-mail i model urządzenia „wraz z wszelkimi informacjami, które zdecydujesz się podać w polu wprowadzania tekstu”. „Korzystając z tej aplikacji, wyrażasz zgodę” – dodał personel WeatherCAN.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
ReclaimTheNet