Zwolennicy śmierci zaatakowali kościół. Zdewastowano kilka świątyń

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Manifestacja po wyroku Sądu Najwyższego USA ws. aborcji.

Manifestacja po wyroku Sądu Najwyższego USA ws. aborcji. / Fot. PAP/EPA. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Co najmniej sześć kościołów zostało zdewastowanych po wyroku Sądu Najwyższego, który zniósł powszechne prawo do aborcji w Stanach Zjednoczonych.
  • Pod koniec czerwca Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych cofnął orzeczenie Roe vs Wade z 1973 r., które pozwalało na aborcję na życzenie.
  • Choć prawo dotyczyło poziomu federalnego, od razu za decyzją SN poszły stanowe władze, które zniosły okropne przepisy.
  • Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, zadeklarowany katolik, uznał decyzję sędziów jako skandaliczną, lecz potępił akty wandalizmu.
  • Proaborterzy zdewastowali od tego czasu sześć kościołów m.in. w Nowym Orleanie, czy w Zachodniej Wirginii.
  • Zobacz także: Wyrok ws. nawoływania do zabójstwa abp. Jędraszewskiego. Drag queen bez konsekwencji

Prezydent Joe Biden potępił falę wandalizmu, ale określił decyzję sędziów jako skandaliczną i zapowiedział, że Ameryka się nie cofnie.

Rzecznik prezydenta zapewnił, że Joe Biden zawsze potępiał przemoc, zastraszanie i wandalizm, popełniany przez kogokolwiek i w jakimkolwiek celu.

Zaraz po ogłoszeniu wyroku Sądu Najwyższego prezydent zaapelował, aby protesty miały pokojowy charakter

– powiedział Andrew Bates.

Wśród zaatakowanych kościołów jest parafia Matki Bożej w Nowym Orleanie. Znajdującą się na jej terenie figurę przedstawiającą nienarodzone dzieci oblano czerwoną farbą. Z kolei kościół św. Kolmana w Zachodniej Wirginii został całkowicie zniszczony w wyniku podpalenia. Mury innej parafii w tym samym stanie pokryto z kolei obscenicznym graffiti.

Czytaj więcej: Przełomowy wyrok ws. Amber Gold. Poszkodowani doczekali się sprawiedliwości

Historyczny sukces środowisk pro-life

Orzeczenie z 24 czerwca, które odrzuciło wyrok w sprawie Roe kontra Wade, sprawiło, że to nie władza federalna, lecz stanowa będzie decydowała czy na terytorium konkretnego stanu będzie możliwe dokonanie aborcji.

Orzeczenie Roe przeciwko Wade z 1973 roku ustanawiało obowiązujące na terenie całego kraju prawo do aborcji do momentu, gdy płód jest w stanie przeżyć poza łonem matki (wcześniej było to do 28 tygodnia ciąży, obecnie do 23–24 tygodnia).

Za odrzuceniem precedensu Roe głosowało 5 sędziów, podczas gdy 3 było przeciw (czyli za utrzymaniem dotychczasowego ustawodawstwa). Za zmianą opowiedziała się „katolicka większość” Sądu, co wystarczyło do jej przegłosowania, chociaż nie poparł jej sam prezes John Glover Roberts, zresztą też katolik.

Po ogłoszeniu decyzji pod budynkiem Sądu Najwyższego zebrały się grupy protestujące przeciwko werdyktowi. Wyrok wywołał również wiele komentarzy ze strony polityków.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY