Zobacz także: Zaskakujące wyniki głosowania nad “Fit for 55”. Katastrofa energetyczna odłożona w czasie
Choć Belgowie od początku przeważali i stwarzali okazje do strzelenia bramki, to drogę do siatki jako pierwszy znalazł w 28. minucie meczu napastnik reprezentacji Polski Robert Lewandowski. To jednak była ostatnia okazja do radości Biało-Czerwonych. Jeszcze w pierwszej połowie Belgowie wyrównali, a w drugiej worek z bramkami po ich stronie już zupełnie się otworzył.
W 59. minucie meczu na prowadzenie reprezentację Belgii wyprowadził Kevin De Bruyne. Prowadzenie podwyższali kolejno: Leandro Trossard w 73. i 80. minucie, Leander Dendoncker w 83. i Ikoma Lois Openda w doliczonym czasie gry. To najgorszy mecz Polaków od 2010 roku i porażki 6:0 z Hiszpanią.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
sport.pl