- Kilka dni temu tj. 2 czerwca Rosjanie przekazali Ukrainie szczątki poległych obrońców fabryki Azowstal w Mariupolu.
- Według komunikatu ukraińskiego ministerstwa ds. reintegracji okupowanych terytoriów doszło tego dnia do wymiany zwłok w formule 160 na 160.
- Jak podaje agencja Associated Press, do szpitala w Kijowie podjechały dwie ciężarówki z ciałami.
- Rodziny ofiar podkreślają jak ważne dla nich, jest pochowanie ciał swoich synów na ukraińskiej ziemi.
- Zobacz także: Ukraińcy odparli rosyjskie okręty. Utrzymuje się groźba desantu taktycznego
W sobotę ukraińskie ministerstwo ds. reintegracji terytoriów okupowanych potwierdziło, że 2 czerwca w obwodzie zaporoskim na południu kraju, między Rosja, a Ukrainą doszło do wymiany ciał poległych żołnierzy. W komunikacie resortu można przeczytać, że wymiana przebiegała w formule 160 na 160.
Według relacji brata jednego z poległych żołnierzy z Azowstalu, do szpitala w Kijowie miały podjechać co najmniej dwie ciężarówki z ciałami poległych obrońców Mariupola. Jak cytuje agencja Associated Press, szczątki poległych wydobyto z fabryki w ubiegłym tygodniu. Niektóre ze zwłok były mocno zwęglone.
Otrzymałam telefon od wojskowych z pułku Azow. Usłyszałam, że ciało mojego syna może być wśród tych, które przekazano do Kijowa. On był bohaterem. (…) Jest dla mnie ważne, aby pochować go w naszej ukraińskiej ziemi
– opowiadała matka jednego z poległych obrońców Azowstalu.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
rmf24.pl