- Wiceminister obrony Nikołaj Pankow poinformował rosyjskich deputowanych, że potrzebne jest zniesienie limitu wieku dla służby wojskowej.
- Przedstawiciel rządu zauważył, że potrzebni są wykwalifikowani żołnierze do obsługi broni precyzyjnej.
- Według autorów ustawy, nowe przepisy zachęcą do armii inżynierów, specjalistów z zakresu wsparcia medycznego, konserwacji i komunikacji.
- Zobacz także: Prokuratura: “Czerwona kalina” to nie przestępstwo. Uczniowie wcale nie propagowali banderyzmu?
Obecnie tylko Rosjanie w wieku od 18 do 40 lat oraz cudzoziemcy w wieku od 18 do 30 lat mogą zaciągnąć się do wojska jako żołnierze zawodowi. Autorzy ustawy uważają, że nowe przepisy przyciągną do armii inżynierów, specjalistów w zakresie wsparcia medycznego, konserwacji i komunikacji, a także kierowców i kucharzy.
Według rosyjskiego wiceministra obrony Nikołaja Pankowa, który przemawiał w izbie wyższej parlamentu w Moskwie, personel sił zbrojnych staje się wysoce profesjonalnymi specjalistami, niezbędnymi do obsługi precyzyjnej broni i sprzętu wojskowego w wieku 40-45 lat.
Czytaj więcej: Rosjanie stracili 180 żołnierzy. Wystarczył jeden ukraiński atak
Pobór do rosyjskiej armii
Zgodnie z dekretem prezydenta Władimira Putina z końca marca, w Rosji trwa obecnie wiosenny pobór do armii, który obejmie wszystkich mężczyzn w wieku od 18 do 27 lat i potrwa do 15 lipca.
Według zapewnień rosyjskiego resortu obrony, poborowi nie zostaną wysłani na ukraiński front, lecz mają uzupełnić obecne jednostki.
Kwestia zaangażowania poborowych w wojnę przeciwko Ukrainie jest bardzo delikatna. 9 marca resort obrony Rosji przyznał, że niektórzy poborowi zostali wysłani na front. Komunikat pojawił się po tym, jak prezydent Władimir Putin przy różnych okazjach temu zaprzeczał, mówiąc, że w inwazji biorą udział tylko zawodowi żołnierze.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
dorzeczy.pl