- Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka w Dniu Zwycięstwa skrytykował zachodnie państwa.
- Jego zdaniem, to Zachód stoi za rzekomym odrodzeniem się nazizmu na Ukrainie.
- Stwierdził, że to państwa zachodnie są odpowiedzialne za postawienie przeciwko sobie Rosjan i Ukraińców, bratnich narodów.
- Zobacz także: Stop niszczeniu autorytetów. Petycja w sprawie dr Wandy Półtawskiej
Aleksandra Łukaszenka podczas obchodów w Mińsku mówił, że polityka Zachodu nastawiła przeciwko sobie braci Ukraińców i Rosjan. Według białoruskiego prezydenta zachodnie elity uczyniły z nazizmu ideologię państwową na Ukrainie.
Zwolennicy nazizmu mają obsesję na punkcie idei zemsty. Nie są jednak gotowi do otwartej walki ze spadkobiercami narodu radzieckiego. Musieli dobrze przyswoić sobie tę lekcję. Dlatego też pompują broń na Ukrainę, walczą z pomnikami, symbolami, kombatantami, więźniami obozów koncentracyjnych, a nawet ich rodzinami. W najgorszych koszmarach nie mogłem sobie wyobrazić, że nazizm znów podniesie głowę w tym bratnim kraju, który cudem przetrwał pod butem faszystowskich najeźdźców
– tłumaczył prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka.
Według Łukaszenki to zachodnie elity wychowały tzw. potwora na Ukrainie, obaliły legalnie działające władze i uzbroiły nowych zwolenników Stepana Bandery i Romana Szuchewycza oraz uczyniły nazizm ideologią państwową.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
tvp.info