- Rosjanie mieli przekonanie, że Ukraińcy nie stawią twardego oporu, że część ludności, rosyjskojęzycznej ludności będzie nastawiona prorosyjsko. To się nie stało – mówił Kempa.
- Wczoraj wieczorem ujawniono, że były pracownik Azowstalu przekazał Rosjanom dokładne dane dotyczące podziemnych przejść, infrastruktury podziemnej i właśnie tamtędy Rosjanie wkroczyli – stwierdził.
- Dziś jest to najtrudniejsza rzecz do zdobycia przez Rosjan – podkreślił.
- Zobacz także: Niewiarygodna agresja “Babci Kasi”. Lewicowa aktywistka ugryzła działacza pro-life
Zdaniem gościa Mediów Narodowych, Rosjanie nie spodziewali się takiego obrotu spraw.
Rosjanie mieli przekonanie, że Ukraińcy nie stawią twardego oporu, że część ludności, rosyjskojęzycznej ludności będzie nastawiona prorosyjsko. To się nie stało – mówił Kempa.
Zdrada pracownika Azowstalu?
Kempa odniósł się do rozwoju sytuacji na froncie.
Wczoraj wieczorem ujawniono, że były pracownik Azowstalu przekazał Rosjanom dokładne dane dotyczące podziemnych przejść, infrastruktury podziemnej i właśnie tamtędy Rosjanie wkroczyli. To jest zakład, który ma ogromne podziemia. On był przygotowany do pełnienia swoich zadań (jako schron – przyp. redakcja) na wypadek wojny atomowej. Dziś jest to najtrudniejsza rzecz do zdobycia przez Rosjan. Jest to zapewne ich cel – zdobyć Azowstal przed 9 maja – dodał Kempa.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com