- Ukraina wystosowała oficjalny komunikat odnoszący się do słów Franciszka
- Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy podziękowało papieżowi Franciszkowi za jego wysiłki na rzecz przywrócenia pokoju
- Resort raz jeszcze ponowił zaproszenie do odwiedzenia Kijowa przez hierarchę
- Stanowisko Ukrainy dziwi, zwłaszcza biorąc pod uwagę niedawną wypowiedź Ojca Świętego
- Papież udzielił wywiadu szefowi największego włoskiego dziennika “Corriere della Sera”, Luciano Fontanie
- Ojciec Święty wyraził gotowość do wyjazdu do Moskwy i spotkania się z Władimirem Putinem
- Papież mówił o “szczekającym NATO u drzwi Rosji”, co zostało zinterpretowane jako próba usprawiedliwienia inwazji
- Zobacz także: Przemysław Czarnek ostro o słowach papieża Franciszka nt. wojny: “Obraził Polaków. Musimy to mówić wprost”
Ukraina reaguje na wypowiedź Franciszka
Doceniamy fakt, iż Ukraina pozostaje w centrum zainteresowania. Jesteśmy wdzięczni za wysiłki Papieża w Rzymie na rzecz zaprowadzenia sprawiedliwego pokoju i zakończenia wojny, która w żaden sposób nie została sprowokowana przez Ukrainę, NATO czy jakąkolwiek inną stronę trzecią. Zarówno dla papieża, jak i dla całego świata stało się teraz zupełnie oczywiste, że ani Rosja, ani Putin osobiście nie są zdeterminowani, by powstrzymać rozlew krwi na ukraińskiej ziemi.
– przekazał w oświadczeniu rzecznik MSZ Oleg Nikołenko, cytowany przez portal informacyjny hromadske.ua.
Papież udzielił niedawno wywiadu dziennikowi “Corriere della Sera”, mówiąc o swoim stanowisku wobec wojny na Ukrainie. Ojciec Święty wyraził gotowość do udania się do Moskwy i odbycia rozmowy z Putinem.
Franciszek stara się dociec źródła zachowania rosyjskiego prezydenta oraz motywacji, które pchnęły Kreml do wszczęcia strasznej wojny na terytorium sąsiada.
Być może szczekanie NATO pod drzwiami Rosji skłoniło szefa Kremla do złej reakcji i rozpętania konfliktu.
– dywaguje Ojciec Święty.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy