- Według najnowszych informacji Rosjanie stracili kolejny nowoczesny okręt
- Portal militarny Defence Express przekazał, że chodzi o okręt patrolowy “Rasul Gamzatov” oddany do służby zaledwie 5 miesięcy temu
- Miał on zostać uszkodzony podczas akcji holowniczej przez kanał Wołga-Don z Morza Kaspijskiego na Morze Azowskie
- Media informują, że Rosjanie nie posiadają części zamiennych w postaci nowego wału i śruby, przez co zostali zmuszeni odciąć go od eksploatacji
- Zobacz także: Aleksander Łukaszenka o Polakach: Stoją na granicy i proszą o kaszę
Jak przekazał portal militarny Defence Express, Rosja straciła kolejny okręt. Patrolowiec “Rasul Gamzatov” należał do Służby Pogranicznej Federalnej Służby Federacji Rosyjskiej.
Najnowszy okręt na służbie
Należy podkreślić, że jest to po “Moskwie”, następny okręt który został oddany nie tak dawno do czynnej służby. Okręt patrolowy służył do 5 miesięcy, czyli od 30 listopada 2021 r. Statek został uszkodzony podczas akcji holowniczej przez kanał Wołga-Don z Morza Kaspijskiego na Morze Azowskie.
Według medialnych doniesień w trakcie holowania uszkodzony został zespół napędowy, dlatego konieczna jest wymiana wału i śruby. Rosjanie nie mają jednak części zamiennych do naprawy okrętu. Z tego powodu patrolowiec został trwale wyłączony z eksploatacji. Obecnie znajduje się on w porcie Azow w obwodzie rostowskim.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Utrata krążownika “Moskwa”
W ostatnim czasie Rosja utraciła też krążownik “Moskwa”, który zatonął na skutek uderzenia dwiema ukraińskimi rakietami przeciwokrętowymi Neptun. Taką informację przekazał amerykańskim mediom przedstawiciel władz USA, którego cytowała agencja Reutera. Urzędnik dodał, że w ataku ucierpieli rosyjscy marynarze, jednak ich liczba jest nieznana.
14 kwietnia rosyjskie ministerstwo obrony informowało, że eksplozja na pokładzie okrętu flagowego rosyjskiej Floty Czarnomorskiej poważnie uszkodziła statek. W oświadczeniu rosyjskie ministerstwo obrony wskazywało, że na pokładzie wybuchł potężny pożar, a komisja bada przyczyny jego zapłonu.
To poważny cios dla rosyjskiej floty na Morzu Czarnym… to kluczowym elementem ich prób zmierzających do dominacji w tym obszarze
– komentował wówcza rzecznik Pentagonu John Kirby.
dorzeczy.pl