Armia ukraińska wyzwoliła dwa obwody: “Te potwory nie mogą nic zrobić”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
armia ukraińska

Żołnierze ukraińscy wyzwolili dwa obwody / fot. flickr.com

Armia ukraińska odbiła z rąk Federacji Rosyjskiej obwód mikołajowski oraz obwód sumski. Choć okupacja rosyjska na tych terenach skończyła się, na leśnych drogach wciąż jest niebezpiecznie.
  • Armia ukraińska wyzwoliła spod okupacji obwód mikołajowski na południu Ukrainy
  • Szef władz obwodu Witalij Kim oświadczył, że Rosjanie nadal prowadzą ostrzał rakietowy wymierzony w odbite tereny
  • Podobne informacje napływają z obwodu sumskiego; jedyne eksplozje które słychać w ostatnich dniach to odgłosy oczyszczania terenu z min i niewybuchów
  • Zobacz także: Wojna na Ukrainie. “Przed nami prawdopodobnie najważniejsza bitwa”

Armia ukraińska powoli wyzwala kraj

W obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy praktycznie nie ma już rosyjskich żołnierzy, ale najeźdźcy wciąż strzelają z wyrzutni rakiet, by siać panikę i zadawać straty ludności cywilnej.

– zakomunikował szef władz obwodu Witalij Kim, cytowany w piątek przez agencję Ukrinform.

Te potwory nie mogą nic zrobić, więc strzelają do naszego miasta z daleka z wyrzutni Smiercz, by siać panikę wśród ludzi i jak najbardziej szkodzić cywilom. Jednocześnie rozpowszechniają fałszywe informacje, że posuwają się naprzód, że mają tysiąc czołgów, 700 wyrzutni rakiet, 5 tys. żołnierzy.

– wskazywał Kim.

Ale to nieprawda. Przeciwnie, (Rosjanie) przemieszczają się, nie porzucają już uzbrojenia, ale zabierają je na naprawy. Okopują się, siedzą w okopach i czekają w strachu, kiedy ich zaatakujemy. Walczą nikczemnie, strzelają do cywilów.

– podkreślił samorządowiec.

Według danych lokalnej administracji, w obwodzie mikołajowskim armia rosyjska zniszczyła lub uszkodziła ponad 2 tysiące budynków.

Zniszczenia nie są tak poważne jak w Mariupolu czy Buczy.

– podał Ukrinform.

Obwód sumski wyzwolony

Agencja Ukrinform zwraca uwagę także na polepszającą się sytuację w obwodzie sumskim. Żołnierze rosyjscy opuścili terytorium, lecz pozostawili po sobie wiele min i niewybuchów.

Teren obwodu sumskiego nie jest jeszcze bezpieczny, a wiele obszarów wciąż jest zaminowanych.

– podkreślił na Telegramie szef obwodu Dmytro Żywycki, ostrzegając obywateli, by unikali dróg leśnych i nie zbliżali się do zniszczonego sprzętu oraz opuszczonych pozycji wojsk FR.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Tysol

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY