Dominatorka! Iga Świątek deklasuje rywali

PILNE
Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Iga Świątek

Iga Świątek / Fot. PAP/EPA/Erik R. Lesser. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Iga Świątek wygrała z była liderką WTA Naomi Osaką 6:4, 6:0 w finale Miami Open. Zaledwie 20-letnia zawodniczka zdobyła jako jedna z niewielu tzw. sunshine double, czyli dwa turnieje WTA 1000 w Indian Wells i Miami Open.
  • Iga Świątek po deklasującym pojedynku 6:4, 6:0 wygrała w finale Miami Open z Japonką Naomi Osaką
  • Nasza zawodniczka dzięki temu zwycięstwu, a także po zdobyciu wcześniej Indian Wells stała się jedną z niewielu tenisistek, która zdobyła tzw. sunshine double
  • Od poniedziałku 20-letnia zawodniczka z Raszyna przejmie jako pierwsza Polka w historii pozycję nr.1 w rankingu WTA
  • Zobacz także: Iga Świątek liderką światowego rankingu! Historyczny sukces Polki

Polka dzięki swojej trzeciej wygranej z rzędu na wielkim turnieju WTA 1000 – Qatar Ladies Open, Indian Wells i Miami Open oraz po zakończeniu kariery przez Ash Bartley wskoczyłą na 1. miejsce w światowym rankingu.

Iga Świątek była niezwykle skoncentrowana od początku finałowego spotkania z Naomi Osaką. Już w pierwszym gemie serwisowym rywalki pojawiła się dla 20-letniej Polki okazja na przełamanie. Nie udało się wykorzystać break-pointów, ale co się odwlecze to nie uciecze. Osaka w piątym gemie popełniła podwójny błąd, a po chwili Iga wyszła na prowadzenie popisując się doskonałym bekhendem.

Iga nie zachwycała skutecznością pierwszego serwisu, ale grała wystarczająco pewnie, by po chwili wynik brzmiał 4:2. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego niedługo potem ponownie zaatakowała w gemie serwisowym Osaki, a rywalka desperacko się broniła by pozostać w grze. Na niewiele jej się to zdało, bo Polka panowała na korcie, imponowała dojrzałością oraz precyzją uderzeń.

Osaka próbowała wywierać presję przy drugim serwisie Igi, cały czas szukała recepty na dobrze spisującą się przeciwniczkę, lecz nie miała tego dnia wystarczających argumentów. Świątek wygrała pierwszą partię 6:4.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

niezalezna.pl, medianarodowe.com

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY