- Jak przekazała Narodowa Policja Ukrainy, jej technicy stworzyli specjalny bot do wykrywania i śledzenia znaków pozostawianych przez Rosjan
- Od początku inwazji na Ukrainę rosyjscy żołnierze i agenci oznaczają ulice, budynki oraz inne cele
- Nie znane są powody takich oznaczeń, sugeruję się, że są one wykorzystywane do komunikacji lub oznaczania celów do ataku
- Zobacz także: Chiny przystępują do sankcji wobec Rosji
Na oficjalnym twitterowym profilu Narodowej Policji Ukrainy pojawił się bardzo ciekawy wpis, informujący o tym, że każdy obywatel może pomóc w walce z okupantem. Wystarczy, że ma do dyspozycji smartfon z dostępem do internetu, którym można zrobić zdjęcie i udostępnić je w sieci z odpowiednim tagiem.
System został stworzony na potrzeby śledzenia oznaczeń na drogach i budynkach, które Rosjanie namalowali farbą. Najpewniej służą one do indentyfikacji celów lub komunikacji między oddziałami.
Ukraińska cyberpolicja stworzyła więc specjalnego bota, który zajmuje się identyfikowaniem i umieszczaniem takich znaków w specjalnej bazie Google Maps. Wystarczy zrobić im zdjęcie i wrzucić do sieci – bot zbiera też informacje o ruchu wrogów, ich ekwipunku i celach.
❗️❗️❗️ТЕРМІНОВО❗️❗️❗️
— Національна Поліція (@NPU_GOV_UA) February 25, 2022
Кіберполіція створила спеціальний бот для повідомлень про виявлені мітки, які окупанти лишають на дорогах.
Можна сфотографувати точки і вони потраплять до єдиної бази на Google Maps
👉 @ukraine_avanger_bot#stoprussia pic.twitter.com/bMO5p54fWf
Jednocześnie pojawia się ostrzeżenie, by nie fotografować i nagrywać – a już na pewno nie publikować w mediach społecznościowych – ruchów ukraińskiego sprzętu, wojska i jego lokalizacji, bo mogą zostać wykorzystane przez Rosjan. Co więcej, policja prosi o zwrócenie uwagi i zgłoszenie, a nawet zniszczenie podejrzanych przedmiotów, jak te prezentowane na poniższym zdjęciu.
Ukraińskie służby poinformowały, aby nie fotografować i nagrywać, a przede wszystkim nie publikować w mediach społecznościowych ruchów rodzimych wojsk, sprzętu i jego lokalizacji, gdyż mogą one zostać wykorzystane przez agresora. Ponadto, policja prosi o zwrócenie uwagi i zgłoszenie, a nawet zniszczenie podejrzanych przedmiotów, które pokazała ukraińska policja.
❗Поліція Житомирщини попереджає: зважайте на підозрілі знахідки на вулицях
— Національна Поліція (@NPU_GOV_UA) February 25, 2022
Зверніть увагу на світлини, що приведені нижче. Такі предмети слід негайно розбити і повідомити про них до поліції.
🔗https://t.co/8LkCFusqta pic.twitter.com/dpisAmKXOz
To już kolejna wspólna akcja ukraińskich władz i obywateli, bo wczoraj na apel Ministerstwa Obrony odpowiedziały setki obywateli posiadających konsumenckie drony. Władze poprosiły, by mieszkańcy stolicy włączyli się do akcji obserwacyjnej i wykorzystali je do patrolowania miasta z powietrza, a następnie przekazywali zdobyte informacje o ruchach i położeniu rosyjskiego wojska.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
interia.pl