- Sąd apelacyjny nakazał dziś ponowne skierowanie sprawy do I instancji.
- W uzasadnieniu padło m.in. określenie “mowa nienawisci” – nieobecne w polskim systemie prawnym, będące wytrychem do kneblowania krytyki ruchów lewicowych.
- Kaja Godek została pozwana za użycie w kontekście homoseksualizmu słowa “zboczenie”.
- Zobacz także: Facebook będzie miał problemy? Ordo Iuris szykuje pozew
Kolejny kontrowersyjny wyrok
Sąd apelacyjny w osobie sędzi Małgorzaty Kurackiej nakazał dziś ponowne skierowanie sprawy do I instancji. Sędzia Kuracka jest już znana z co najmniej kilku kontrowersyjnych wyroków w sprawach społecznych. M.in. w 2018 roku przewodziła składowi sędziowskiemu, który nakazał dziennikarzom Gazety Polskiej przepraszać Adama Michnika za pisanie, że Michnik wspierał korupcję, o ile służyła ona komunistom. Dodatkowo pominięto wówczas zasadę, że przeprosiny publikuje się na tej samej stronie, na której był artykuł i nakazano wyeksponować je bardziej. Małgorzata Kuracka negatywną ocenę Michnika nazwała wtedy “napastliwą polemiką polityczną”. Dziś ta sama sędzia ponownie stanęła w obronie radykalnej lewicy. W ustnym uzasadnieniu wyroku niewiele było argumentów natury prawnej, a dużo nacechowanej ideologicznie publicystyki. Padało m.in. określenie “mowa nienawisci” – nieobecne w polskim systemie prawnym, będące wytrychem do kneblowania krytyki ruchów lewicowych.
“To jest proces za prawdę”
W październiku 2018 r. homoaktywiści pozwali Kaję Godek za mówienie prawdy o lobby LGBT. Chcą doprowadzić do zamknięcia ust obrońcom życia i rodziny.
To jest proces za prawdę. Aktywistom LGBT chodzi o to, by zastraszyć normalnych ludzi. Z braku argumentów uciekają się do stosowania terroru prawnego – powiedziała Laura Lipińska, członek Fundacji.
Pozywający utrzymywali, że czują się urażeni fragmentem programu w telewizji Polsat News, gdzie Kaja Godek wypowiadała się na temat referendum aborcyjnego w Irlandii i protestowała przeciw określaniu Irlandii jako kraju katolickiego. Wskazywała, że przyzwolenie na aborcję zaistniało tam, ponieważ Irlandia od dawna nie była już krajem katolickim. W kontekście homoseksualizmu padło wtedy słowo “zboczenie”.
Rok temu sąd oddalił pozew
Rok temu sąd I instancji oddalił pozew. Pozywający złożyli wówczas apelację.
Z uwagi na ideologiczny charakter dzisiejszego wyroku – po uzyskaniu uzasadnienia w formie pisemnej – prawnicy reprezentujący Kaję Godek rozważą złożenie zażalenia na wyrok do Sądu Najwyższego.
Fragment programu, od którego wszystko się zaczęło można obejrzeć na www.homopozew.pl.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
ZycieRodzina.pl