- Jacek Saryusz-Wolski mówił na antenie TVP Info o słabości Stanów Zjednoczonych wobec działań Rosji na wschodzie
- Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że administracja Joe Bidena opieszale używa dostępnych instrumentów dyplomatycznych
- Polityk mówił, że sankcje na Rosję powinny zostać uruchomione już dawno temu
- Zobacz także: Pentagon: Rosja może zająć Kijów w trzy dni. Liczba ofiar? Przerażające wieści dla Ukraińców
Jacek Saryusz-Wolski o podejściu Bidena
Sankcje wobec Rosji powinny zostać uruchomione przed inwazją na Ukrainę, a nie po.
– powiedział europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski.
Tutaj jest słabość amerykańskiego rozumowania. Sankcje powinny zostać zastosowane i uruchomione przed kolejną inwazją, a nie po. Bo po one mogą być bardzo dotkliwe, i oby, ale nie odwrócą stanu rzeczy, a mogłyby.
– podkreślił gość TVP Info.
Polityk odniósł się również do słów doradcy prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego. Jake Sullivan zapowiedział, że konsekwencje względem Rosji zostaną wyciągnięte, postawił jednak jeden warunek.
Jeśli choć jeden rosyjski żołnierz albo czołg przekroczy granicę z Ukrainą.
– zakomunikował Sullivan, dodając również, że w przypadku inwazji “gazociąg Nord Stream 2 nie zostanie uruchomiony”.
Zdaniem Saryusza-Wolskiego za licznymi deklaracjami USA nie idą realne działania, a wypowiedź Sullivana Kreml może interpretować w swój własny sposób.
Jeżeli żaden czołg rosyjski nie przekroczy granicy ukraińskiej, to w takim razie niech sobie gaz płynie Nord Streamem 2.
– zauważył ironicznie Jacek Saryusz-Wolski.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy