Ujawniono fragmenty rozmowy byłego dyrektora fundacji Sorosa. Przyznał, że oskarżano Polskę i Węgry bez dowodów

PILNE
Dodano   10
  LoadingDodaj do ulubionych!
George Soros

George Soros / Fot. Flickr

Fałszywe oskarżenia, często fabrykowane bez żadnych źródeł, miały być fundamentem nieuczciwej i stronniczej kampanii medialnej przeciwko Węgrom i Polsce. Tak wynika z informacji opublikowanych przez węgierski dziennik "Magyar Nemzet", który dotarł do nagrania kilkugodzinnego wywiadu z Andrejem Nosko. Były dyrektor fundacji Open Society, którą założył miliarder George Soros, przyznał się do prowadzenia nieuczciwej i stronniczej kampanii medialnej przeciwko Polsce i Węgrom.
  • Andrej Nosko mówił wprost, że międzynarodowe media skupiają się na Polsce i Węgrzech w wyniku działań Open Society.
  • Były dyrektor OS powiedział, że większość doniesień prasowych jest stronnicza i sfabrykowana przez ekspertów, których polecają dziennikarzom ludzie Sorosa.
  • Współpracownik Sorosa przyznał też, że manipulowanie opinią publiczną jest możliwe dzięki niskiej jakości europejskiego dziennikarstwa.
  • Zobacz także: Rosną ceny wynajmu mieszkań. W ciągu ostatniego roku nawet o kilkanaście procent

Kilkugodzinny wywiad z Andrejem Nosko

Według informacji opublikowanych w węgierskich mediach, do dziennikarzy dotarł anonimowy mail, do którego zostało dołączone m.in. nagranie kilkugodzinnego wywiadu z byłym dyrektorem Open Society Foundation. Na ujawnionych nagraniach Nosko mówił wprost, że międzynarodowe media skupiają się na Polsce i Węgrzech w wyniku działań fundacji. Nosko przyznaje na nagraniach, że większość doniesień prasowych jest stronnicza i sfabrykowana przez ekspertów, których polecają dziennikarzom ludzie Sorosa.

https://twitter.com/visegrad24/status/1489176043604918274

Nie sądzę, by łączenie kwestii dotyczących Węgier i Polski było samo w sobie bardzo uczciwe. Te kraje mają, podobnie jak inne państwa w regionie, swoje własne problemy, ale są zupełnie inne. Jeśli weźmiemy na przykład Polskę i Węgry, zobaczymy różny styl przywództwa, różną strukturę gospodarczą i relację rządu ze społeczeństwem obywatelskim

– mówił Nosko.

Współpracownik Sorosa przyznał też, że manipulowanie opinią publiczną jest możliwe dzięki niskiej jakości europejskiego dziennikarstwa. Jego zdaniem spowodowanie jest to głównie  “lenistwem intelektualnym” dziennikarzy.

-To prowadzi do sytuacji, w której bardzo łatwo jest oskarżać Polskę i Węgry bez żadnych prawdziwych argumentów

–  tłumaczył wprost Nosko.

Stronniczy obraz rzeczywistości

Były dyrektor fundacji Sorosa wspomniał także, że kiedy zagraniczni eksperci prosili Open Society o polecenie ekspertów do rozmowy na określony temat, odsyłano ich do takich osób, które prezentowały stronniczy obraz rzeczywistości.

Niewielu zagranicznych dziennikarzy mówi po węgiersku, więc nie potrafią rozmawiać ze zwykłymi ludźmi i czytać lokalnych wiadomości

– mówił Nosko.

Były dyrektor Open Society Foundation dodał, że zagraniczni korespondenci chętnie korzystali ze źródeł dostarczanych przez ludzi Sorosa. Opłacano także dziennikarzy, aby promowali konkretne, ważne dla fundacji Sorosa, treści.

Kilkakrotnie sam zatrudniałem dziennikarzy, aby promowali materiały członków (naszego – red.) think-tanku. Tak więc gra nie była bardzo wyrównana

– mówił Nosko.

Były dyrektor OS przyznał wprost, że to jest powód, dla którego w mediach za granicą zwykle nie ma informacji np. o tym, że rządy w Polsce i na Węgrzech cieszą się poparciem dużej części społeczeństw. Nikt nie mówi, dlaczego tak się dzieje, takie informacje są pomijane i zastępowane tezami pochodzącymi od ekspertów, którzy wskazują, że w Polsce i na Węgrzech „ograniczana jest wolność”.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

stefczyk.info, abouthungary.hu, The Magyar Nemzet

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY