- Dzisiaj podczas audiencji generalnej Papież Franciszek przemówił do zaproszonych włoskich urzędników skarbowych.
- Stwierdził, że głównym zadaniem sprawiedliwych podatków powinno być zwalczanie nierówności, niesprawiedliwości oraz korupcji.
- Kolejnym ich zadaniem jest redystrybucja bogactwa oraz ochrona ubogich i potrzebujących.
- Pouczył on również urzędników, aby w swojej pracy kierowali się bezstronnością i przejrzystością.
- Zobacz także: Co dalej ze sprawowaniem Mszy “Trydenckich”? Jest apel wiernych
Niech św. Mateusz czuwa nad wami i wspiera was w waszym zaangażowaniu na drodze zgodności z prawem, bezstronności i przejrzystości
– powiedział Ojciec Święty do przedstawicieli włoskich urzędników skarbowych na środowej audiencji generalnej.
Zwracając się do przedstawicieli włoskiej skarbówki, przypomniał że już w czasach starożytnych państwa pobierały dziesięciny. Odniósł się również do kultury podejrzliwości, jaka zrodziła się w dzisiejszych relacjach pomiędzy podatnikiem i państwem.
Eliminacja nierówności, niesprawiedliwości i korupcji
Zdaniem Papieża Franciszka zadaniem systemu podatkowego powinno być gwarantowanie równości społecznych i eliminacja korupcji, niesprawiedliwości i nierówności.
Jak to się często mówi, opodatkowanie jest postrzegane jako „wkładanie rąk do kieszeni” ludzi: taki jest obraz, wyobrażenie. W rzeczywistości podatki są oznaką legalności i sprawiedliwości. Powinny sprzyjać redystrybucji bogactwa, chroniąc godność ubogich i ostatnich, którzy zawsze są narażeni na ryzyko wykorzystania przez potężnych
– przekonywał Franciszek.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Podatki mają służyć wspólnemu dobru
W dalszej części audiencji podkreślił, że sprawiedliwe opodatkowanie służy dobru wspólnemu i zachęcił do szerzenia kultury dobra wspólnego. Wskazał, że warunkiem do realizacji takiego systemu powinna być bezstronność urzędników oraz przejrzystość, co ma zapewnić równe traktowanie wszystkich obywateli.
Franciszek przywołał w tym kontekście ewangeliczną postać Zacheusza, który nie tylko uznał swój grzech oszukiwania innych, ale zrekompensował z wielką hojnością krzywdy popełnione wobec ubogich, a szczególnie straty poniesione przez osoby, które wcześniej okradł. Nadał w ten sposób przejrzystość pieniądzom, które przechodziły przez jego ręce.
dorzeczy.pl, vaticannews.va