Polski ambasador przy UE szykuje się na ważne stanowisko w Komisji Europejskiej

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Polski ambasador przy UE Andrzej Sadoś wziął udział w konkursie na stanowisko dyrektora generalnego do spraw sąsiedztwa i rozszerzania w Komisji Europejskiej.

Polski ambasador mierzy wysoko

O ambicjach Sadosia poinformowała korespondentka radia RMF FM w Brukseli, Katarzyna Szymańska-Borginon. Dziennikarka zwróciła uwagę na wysokie wynagrodzenie, które wiąże się z posadą wewnątrz Komisji Europejskiej.

Na stanowisku dyrektora generalnego do spraw sąsiedztwa i rozszerzania, o którą się stara Sadoś, płaca zaczyna się od 15 tysięcy euro miesięcznie. Do tego dochodzą przeróżne przywileje.

– czytamy.

Sam zainteresowany w przesłanym do RMF FM oświadczeniu potwierdził doniesienia, że wziął udział w konkursie.

Polska jest niedoreprezentowana na wszystkich szczeblach w Komisji Europejskiej, szczególnie najwyższych. Dyrekcja ds. sąsiedztwa jest bardzo ważna, czego dowodzi między innymi obecny kryzys na Wschodzie.

– podkreślił polski ambasador przy UE.

To tak ważne stanowisko, że interesują się nim stolice i sami komisarze. 

– dodaje rozmówca RMF FM.

Andrzej Sadoś w prywatnych rozmowach często powołuje się na Jarosława Kaczyńskiego, u którego ma cieszyć się szczególnymi względami. Sadoś zyskał w oczach prezesa PiS dzięki kilkukrotnej organizacji nieoficjalnych spotkań unijnych komisarzy z liderem PiS.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

RMF24

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY