Telewizja MN
Zaloguj
0 
W 2005 roku, po wygranych wyborach prezydent Lech Kaczyński, przywódca Prawa i Sprawiedliwości, zwracał się do przyjaciół z Platformy Obywatelskiej o utworzenie koalicyjnego rządu. Jak wiadomo nie doszło do tego, a obydwie partie weszły w spór o władzę trwający do dzisiaj.
Katastrofa pod Smoleńskiem stała się przepaścią między ugrupowaniami. Pokazy politycznego trybalizmu stały się codziennością. Nie uważam, żeby wszyscy ponosili symetryczną odpowiedzialność za ten stan rzeczy. Jakkolwiek PiS ma dziś w rękach atut partii rządzącej, więc może próbować proponować drogę wyjścia ewakuacyjnego z tego kryzysu. Ile Polska straciła na tym konflikcie? Ile narodowej energii, ile planów i wprost ile pieniędzy? Dla zagranicznych aktorów ten układ jest wręcz wymarzony, dwie zantagonizowane grupy, bardziej na zasadach osobistych, gdyż to nie jest konflikt o idee, którym na myśl nawet nie przychodzi pojednanie.
Nie będę pisał o tym, jak to nas osłabia na arenie międzynarodowej. Być może to nie jest popularny pogląd, ale oczekiwałbym, jako Polak, młody człowiek, od wszystkich partii w parlamencie jakichś gestów na zgodę. Widzieliśmy tyle się działo różnych rzeczy w tych latach, Smoleńsk, atak Rosji na Ukrainę, światowa pandemia i do tej pory, przy tym wszystkim, nie umieli się wzajemnie przełamać, jak ludzie. Warto jednak zapytać, ile z tego wszystkiego to gra pod publikę? Kto dziś pamięta o co rozpoczął się ten konflikt? I tylko naród jest podzielony. Jak to zmienić?
Pozostaje wytrwałość, więc po ludzku, polecam przywódcom PiS i PO z okazji jubileuszy powstania i nadchodzącego nowego roku, aby krok po kroku, traktowali się nawzajem jak rodak rodaka, a dzięki temu, ludzie w sąsiedztwach będą bardziej zjednoczeni i Polska mocniejsza. Warto, żeby o tym pamiętali, bo odpowiadają też i za to.
Czy to możliwe? Być może pozostaje się tylko modlić, więc będę i tej życiowej, Bożej mądrości życzę, szczęśliwego nowego Roku Pańskiego 2022, Polsko! Szczęść Boże!
