- Ekspert podkreślił, że opieszałość władz państwowych w tej sprawie zasługuje na szczególne potępienie.
- Problemy osób niepełnosprawnych i ich opiekunów pogłębia w ostatnim czasie jeszcze galopująca inflacja.
- Ekspert przedstawił także rozmaite rozwiązania, które mogłyby poprawić sytuację osób niepełnosprawnych i ich opiekunów.
- Zobacz także: Masażysta życzył śmierci dziennikarzowi. Pracodawca: “Wyciągnę konsekwencje”
“Sytuacja jest dramatyczna”
Sprawie poświęcono obszerną analizę Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego.
Sytuacja opiekunów jest dramatyczna. Na problem niskich i trudno dostępnych świadczeń nakłada się wysoka inflacja i skutki pandemii – ocenił dr Rafał Bakalarczyk, ekspert CAKJ ds. polityki społecznej.
Ekspert podkreślił, że opieszałość władz państwowych w tej sprawie zasługuje na szczególne potępienie.
Każdy kolejny rok braku realizacji wyroku TK i niemal jakichkolwiek zmian prawnych w materii, której dotyczy, to kolejny rok utrzymywania, a nawet – jak pokażę dalej – pogłębiania wielowymiarowego wykluczenia lub narażania na wykluczenie osób, których bliscy stali się zależni od intensywnego wsparcia w zakresie długoterminowej opieki. To także kolejny rok, gdy państwo (czyli my wszyscy) ignoruje zasady państwa prawa, ale i – co ważniejsze – społecznej solidarności wobec tych, którym jest ciężko – wskazał.
“Mamy do czynienia z heroicznymi osobami”
Dr Bakalarczyk wskazał również, że w odniesieniu do osób niepełnosprawnych i ich opiekunów nie powinni się używać terminu “słabsi”.
Celowo nie używam tu frazy „solidarność ze słabszymi”, gdyż mamy do czynienia z heroicznymi osobami, podejmującymi się tej ciężkiej roli, w której pełnieniu powinny otrzymywać godziwe wsparcie. Także ze strony instytucji publicznych. Być może dziś nawet bardziej to kłuje w oczy niż przed paroma laty, kiedy to rządziła formacja o bardziej liberalnym niż prosocjalnym rodowodzie – zaznaczył.
Problemy osób niepełnosprawnych i ich opiekunów pogłębia w ostatnim czasie jeszcze galopująca inflacja.
Wysoka inflacja przy wieloletnim utrzymaniu świadczeń na dotychczasowym głodowym poziomie (wciąż jest to raptem 620 złotych dla niepracującego zawodowo opiekuna) oznacza jeszcze większe realne pogorszenie sytuacji materialnej opiekunów. O ile samo niezrealizowanie w pełni wyroku TK można próbować tłumaczyć (co nie znaczy: usprawiedliwić) szeregiem strukturalnych czynników (o czym dalej), o tyle trudno wytłumaczyć brak waloryzacji/weryfikacji świadczeń, a także progów dochodowych doń uprawniających, choćby o wskaźnik zbliżony do poziomu inflacji – stwierdził.
“Fakt, że nic z tych spraw nie drgnęło od lat wystawia złe świadectwo rodzimej polityce publicznej”
Ekspert przedstawił także rozmaite rozwiązania, które mogłyby poprawić sytuację osób niepełnosprawnych i ich opiekunów.
Możliwe jest polepszenie sytuacji nawet przy braku pełnej realizacji wyroku TK (choć oczywiście powinien on zostać wykonany). Jak to można zrobić? Od lat staramy się suflować rozwiązania pośrednie. Podniesienie choćby o kilkaset złotych specjalnego zasiłku opiekuńczego; zniesienie, podniesienie lub choćby uelastycznienie (wedle zasady „złotówka za złotówkę”) progu dochodowego. Dziś, również niezmieniony od lat, pozostaje on na poziomie 764 złotych na osobę, wykluczając część potrzebujących ze wsparcia. Ponadto warto byłoby poluzować inne warunki uprawniające do pomocy – obowiązek alimentacyjny wobec podopiecznego, całkowity zakaz pracy dla opiekuna czy brak z jego strony równoczesnych uprawnień emerytalno-rentowych. Fakt, że nic z tych spraw nie drgnęło od lat wystawia złe świadectwo rodzimej polityce publicznej. Na pewno nie można tego usprawiedliwić argumentem, że „teraz nie ma na to pieniędzy”, skoro w tym samym czasie były (i są) pieniądze na wiele, mniej pilnych, niekiedy bardziej kosztownych i mniej oczywistych etycznie celów – podkreślił.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
klubjagiellonski.pl