- W ubiegły czwartek tj. 9 grudnia warszawscy radni przyjęli haniebny projekt uchwały zmieniającej nazwę ronda Romana Dmowskiego.
- Zgodnie z wolą uchwałodawców, rondo ma zostać nazwane na cześć Praw Kobiet.
- Orędownikiem tej zmiany jest m.in. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który nie widzi tutaj wojny ideologicznej.
- Media Narodowe przy okazji przetaczajacej się przez kraj debaty publicznej udostępniły nagranie archiwalne.
- W nim to jeden z przedstawiciel młodzieżowej lewicy stwierdził jasno, że nie jest zwolennikiem niepodległości Polski.
- Zobacz także: Rada Warszawy za zmianą nazwy ronda Dmowskiego. Internauci: Dmowski zostaje
Chcę jasno powiedzieć: tutaj chodzi o to, że to rondo stało się symbolem walki o prawa kobiet. Nie chodzi o walkę z Dmowskim lecz o stanowienie pewnego symbolu
– stwierdził Trzaskowski.
Należy podkreślić, że w ostatnich latach rondo Dmowskiego stało się ośrodkiem dla wielu manifestacji i imprez patriotycznych jak Marsz Niepodległości, czy też Marsz Powstania Warszawskiego. W planach infrastrukturalnych władz stołecznych w miejsce popularnego ronda ma znaleźć się w przyszłości skrzyżowanie, co ma być też kolejnym argumentem w rękach przeciwników ideologicznych orędownika środowisk nacjonalistycznych.
Antypolonizm lewicowej młodzieży
O tym jak bardzo postać Romana Dmowskiego jest znienawidzona w kręgach młodzieżowych lewicy oraz zwolenników systemu komunistycznego może świadczyć wypowiedź jednego z jej reprezentantów uwieczniona w jednym z archiwalnych materiałów Mediów Narodowych.
Rondo ma się nazywać rondem Praw Kobiet. Roman Dmowski po pierwsze był antysemitą, po drugie uważam, że prawa kobiet są dużo ważniejsze
– powiedział.
Na pytanie redaktora Mediów Narodowych, który zauważył, że bez Dmowskiego nie było niepodległości Polski, młody lewicowiec stwierdził, że nie jest za niepodległością naszego kraju.
Ja nie jestem za niepodległością Polski. Dziękuję
– zadeklarował.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
medianarodowe.com