Lockdown po raz kolejny zamiesza na rynku ropy. Analitykom przeszkadza współpraca Chin z Amerykanami

Dodano   2
  LoadingDodaj do ulubionych!
Dystrybutor paliw

Dystrybutor paliw / Fot. pxhere.com

Kolejna fala pandemii obniża ceny surowców na świecie. Ropa potaniała o 4 proc. w ciągu dwóch godzin po tym, jak Austria ogłosiła ogólnokrajową blokadę z powodu rekordowych wzrostu zachorowań na Covid-19. W poniedziałek trend spadkowy się utrzymuje. Do zamykania gospodarek przygotowują się Niemcy, Norwegia, Czechy, Węgry.
  • Na rynku od pewnego czasu zaczyna tanieć cena za baryłkę ropy naftowej, co ma przede wszystkim związek z zamykaniem niektórych gospodarek w krajach zachodnich.
  • Analitycy przekonują, że za Austrią, mogą podążyć inne kraje, które przy pierwszym większym wzroście zakażeń wprowadzają ostre ograniczenia.
  • Sytuację na rynku może zaburzyć również wspólna decyzja Stanów Zjednoczonych i Chin, które uwolnią ropę naftową z rezerw strategicznych.
  • Zobacz także: Aktorka straci wielkie pieniądze? “Teraz będzie miała mniej ofert i stawki spadną”

W poniedziałek rano ropa marki Brent potaniała 0,2 proc. do 78,74 dolara/baryłka, w stosunku do ceny z piątku, kiedy to w ciągu dwóch godzin spadła o 4 proc. po tym, jak Austria ogłosiła ogólnokrajową blokadę z powodu rekordowych wzrostów przypadków Covid-19. Kontrakty terminowe europejskiej marki potaniały do poziomu z końca września.

Kontrakty na teksańską markę WTI w piątek potaniały o 3,4 procent w porównaniu z czwartkiem do 75,78 dol. za baryłkę i również są notowane na najniższych poziomach od dwóch miesięcy. W poniedziałek ceny zbliżyły się do 75 dolarów.

Handlujący ropą oceniają możliwość nadpodaży surowca na rynku także z powodu prawdopodobnego uwolnienia ropy ze strategicznych rezerw USA. Według doniesień medialnych, Japonia również rozważa taki środek.

Ceny ropy spadają na tle gwałtownego wzrostu zachorowalności w Europie

– przyznaje w rozmowie z agencją Bloomberg, Vandana Hari, założycielka Vanda Insights.

Lockdown odpowiedzialny za spadki cen

W piątek austriackie władze zapowiedziały wprowadzenie od poniedziałku twardego lockdownu z powodu znacznego skoku zakażeń na koronawirusa. Kanclerz Aleksander Schallenberg zapowiedział wówczas, że obostrzenia potrwają przez trzy tygodnie, a po tym czasie wejdą ograniczenia dla zaszczepionych. Ponadto od 1 lutego 2022 roku w Austrii zostaną wprowadzone obowiązkowe szczepienia na COVID-19. Takie informacje mocno wpłynęły na opinię publiczną, która domagała się wolności na proteście przeciwników obostrzeń w Wiedniu.

Podobne środki rozważają władze niemieckie, gdzie liczba przypadków rośnie i bije również rekordy poprzednich fal: w ciągu ostatniego dnia w kraju zarejestrowano 65,4 tys. nowych przypadków zachorowań.

Rekordy anty-COVID-19 zostały zarejestrowane w Czechach, na Słowacji, na Węgrzech i w Norwegii. Analitycy uważają, że jest kwestią czasu, kiedy i gospodarki w tych państwach zaczną ostro hamować.

Istnieje ryzyko, że sytuacja się pogorszy, co poważnie wpłynie na poziom mobilności w nadchodzących miesiącach

– powiedział analityk PVM Stephen Brennock.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Współpraca chińsko-amerykańska zaburzy rynek paliw

Wzrost napięcia na rynku ropy naftowej na pewno nie zniweluje wiadomość o współpracy chińsko-amerykańskiej. Oba kraje, które do tej pory mocno zwalczały się podczas wojny handlowej, doszły teraz do porozumienia i zamierzają wypuścić na rynek niebotyczne ilości baryłek z rezerw strategicznych.

Narodowa Administracja Rezerw Żywnościowych i Surowcowych ChRL oświadczyła, że pracuje nad uwolnieniem ropy z państwowych magazynów, w których jest około miliarda baryłek.

We wrześniu Chiny sprzedały już 7,4 mln baryłek rezerw strategicznych – po raz pierwszy w swojej historii. Według szacunków analityków Goldman Sachs, Waszyngton i Pekin mogą łącznie wrzucić na rynek do 100 milionów baryłek czarnego złota.

rp.pl

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY