- Wczoraj w stolicy Austrii odbyły się wielotysięczne protesty przeciwko rygorystycznym obostrzeniom wprowadzanym od poniedziałku
- Podczas manifestacji doszło również do niewielkich starć z policją
- Austriackie władze stwierdziły, że decyzja została podjęta po tym jak zaobserwowano przyrosty zakażeń
- Na obecną chwilę pełną dawką na koronawirusa zaszczepiło się w tym kraju około 66 procent społeczeństwa
- Zobacz także: Protesty w Rotterdamie. Policja otworzyła ogień, siedem osób rannych
Władze Austrii poinformowały w piątek o wprowadzeniu 10-dniowego lockdownu z możliwością przedłużenia do 20 dni. Ma on zacząć obowiązywać w poniedziałek. Decyzja ta jest związana z dużymi przyrostami chorych na COVID-19 i trudną sytuacją w szpitalach. Od lutego wprowadzony zostanie także obowiązek szczepień przeciw COVID-19.
W sobotę na ulice Wiednia wyszli przeciwnicy lockdownu, głównie stronnicy prawicowego ugrupowania Austriackiej Partii Wolności (FPO). Manifestowali sprzeciw wobec decyzji rządu. Według policji demonstrowało około 30 tysięcy osób.
Oceniam, że około 20-25 procent społeczeństwa bliskie są różnego rodzaju teorie spiskowe. To grupa, którą próbują zwerbować prawicowi ekstremiści
– stwierdził austriacki dziennikarz i pisarz Michael Bonvalot.
W manifestacji chciał wziąć udział również przywódca FPO, Herbert Kickl, który nazwał obecny rząd mianem dyktatury, wprowadzający segregację sanitarną i niewytłumaczalne obostrzenia dla obywateli. Ostatecznie jego plany pokrzyżował koronawirus, na którego zachorował i musiał poddać się izolacji.
Massive protest in Vienna, Austria today against the new lockdown, plus mandatory vaccinations which the tyrannical Austrian government plans to implement starting in February. pic.twitter.com/bOjoBbjj5y
— Brittany Sellner (@BrittPettibone) November 20, 2021
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Starcia demonstrantów z policją
Wielotysięczny tłum napotkał na swojej drodze zwarte oddziały policji. Według nieoficjalnych informacji, kilku protestujących próbowało wyrwać funkcjonariuszom broń co stało się m.in. zapalnikiem do większych potyczek. Na udostępnionych w mediach społecznościowych nagraniach wideo, widać jak policjanci próbują obezwładnić prowodyrów.
Austria, Wieden;
— Feniks (@Feniks82948212) November 20, 2021
20/11/2021
ZOMO w akcji. pic.twitter.com/myrpZ3YDod
Kanclerz przeprasza zaszczepionych za lockdown
Według rządowych danych mniej niż 66 procent spośród 8,9 miliona mieszkańców Austrii jest w pełni zaszczepionych. Policja poinformowała natomiast, że około 1300 funkcjonariuszy będzie kontrolować w różnych częściach kraju przestrzeganie obostrzeń.
Austriacki kanclerz Alexander Schallenberg w piątek przeprosił wszystkich zaszczepionych za wprowadzone ograniczenia, mówiąc, że to niesprawiedliwe, że muszą cierpieć z powodu blokady, choć wykorzystali wszystkie dostępne środki, by chronić siebie i innych przed zakażeniem i powstrzymać transmisję wirusa.
twitter.com, tvn24.pl