Protesty w Rotterdamie. Policja otworzyła ogień, siedem osób rannych

Dodano   5
  LoadingDodaj do ulubionych!
Protesty w Rotterdamie

Protesty w Rotterdamie / fot. PAP/EPA/VLN NIEUWS Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Przeciwko zaostrzeniu restrykcji sanitarnych związanych z pandemią koronawirusa, odbył się w Rotterdamie (Holandia) protest. Dwudziestu uczestników zostało aresztowanych. Siedem osób jest rannych.

Zamieszki w Rotterdamie

W związku z panującymi restrykcjami epidemicznymi, w holenderskim mieście Rotterdam doszło do nielegalnego protestu. Podczas niego uczestniczy zachowywali się bardzo agresywnie, bili policjantów, a także rzucali w ich stronę kamieniami. Podpalono ponadto kilka radiowozów. Burmistrz Rotterdamu, Ahmed Aboutaleb, stwierdził, że była to “orgia przemocy”.

Na poniższym wideo widać trwające na proteście zamieszki, a także agresywne zachowania uczestników i policji. Wiadomo, że funkcjonariusze zdecydowali się na otworzenie ognia. Nie wiemy natomiast, czy użyli gumowych kul, czy ostrej amunicji. Rzecznik policji zaznaczył jednak, że nie było ofiar śmiertelnych.

Wandale stawiali barykady, podpalali pojazdy, atakowali funkcjonariuszy.

Tłumaczył burmistrz miasta, Ahmed Aboutaleb.

Poinformował ponadto, że wśród siedmiu osób rannych znalazł się dziennikarz, policjanci i demonstranci.

Jaap Timmer, naukowiec zajmujący się policją, poinformował natomiast, że “ostatni raz policja użyła broni podczas zamieszek w miejscowości Hoek van Holland w 2009 roku”.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

PAP, Twitter

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY