Ciało młodego Syryjczyka znalezione nieopodal granicy

W piątek w okolicach Wólki Terechowskiej znaleziono ciało ok. 20-letniego Syryjczyka. Policja podała, że odkrycia dokonał pracownik zakładu usług leśnych. Ciało zmarłego zostanie przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej celem wyjaśnienia przyczyny zgonu.

Ciało Syryjczyka znaleziono niedaleko granicy polsko-białoruskiej. Zmarły miał przy sobie paszport.
Znalezienia dokonał pracownik zakładu usług leśnych.
Zdaniem rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych, wśród migrantów na granicy rozprzestrzenia się plotka, że 15 listopada przyjadą po nich autobusy z Niemiec. Jest to również kolejna prowokacja, która ma zachęcić migrantów do koczowania przy polskiej granicy.
Zobacz także: Do Polski dotrą czołgi z USA. Błaszczak: “W pierwszej kolejności trafią na wschód”.

Kolejny zgon przy granicy

Podlaska policja poinformowała o znalezieniu ciała ok. 20 letniego Syryjczyka w pobliżu Wólki Terechowskiej. Jednoznaczne ustalenie przyczyny śmierci jednakże nie było możliwe, a ciało mężczyzny zostanie przekazane Zakładowi Medycyny Sądowej. “Przeprowadzone w miejscu odnalezienia ciała czynności, nie pozwoliły na jednoznaczne ustalenie przyczyny śmierci”.

Wczoraj w lasach, niedaleko granicy, pod Wólką Terechowską, odnalezione zostały zwłoki młodego mężczyzny narodowości syryjskiej. Przeprowadzone w miejscu odnalezienia ciała czynności, nie pozwoliły na jednoznaczne ustalenie przyczyny śmierci. pic.twitter.com/RhlADj0IdD
— podlaska Policja (@podlaskaPolicja) November 13, 2021

Ponadto policja przekazała o zatrzymaniu trzech osób w związku z “pomocnictwem przy nielegalnym przekraczaniu granicy. Zatrzymani to dwaj obywatele Ukrainy i obywatel Polski. Przewozili 20 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę”.

Żaryn o rzekomych autokarach z Niemiec

Do plotki, która rozpowszechnia się wśród migrantów, odniósł się Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.

Wśród migrantów rozpuszczane są plotki o zorganizowanej akcji, która ma się odbyć 15 listopada. Migrantom zapowiada się, że przyjadą po nich autobusy z Niemiec, a Polska je przepuści.
Powiedział Żaryn.

Co więcej, wskazał podłoże rozpowszechnianych plotek. Jego zdaniem, celem jest zgromadzenie jak największej liczby migrantów przy granicy z Polską, a także ściąganie następnych. Ma to spowodować nie tylko masowy szturm na granicę, ale również osłabienie strony polskiej.

To kłamstwo. Polska granica będzie nadal silnie chroniona przez polskie siły. Autorzy tych plotek liczą, że uda się zachęcić migrantów do szturmu na granicę Polski. Może dojść do niebezpiecznych sytuacji. 2/2
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 13, 2021