- W środowych wydaniach niemieckich dzienników można spotkać niezwykłą pod kątem imigracji, krytykę niemieckich władz, które wkładają niewiele wysiłki w pomoc Polakom.
- Niektóre gazety podkreśliły, że na reżim białoruski należy nakładać kolejne sankcje, a także Rosjanom jeżeli udowodni się współpracę przy kryzysie migracyjnym.
- Słychać także głosy sprzeciwiające się dalszemu osiedlaniu imigrantów na terenie Niemiec.
- Nie zabrakło także ostrej krytyki pod kątem Komisji Europejskiej, która zdaniem “Neue Osnabrucker Zeitung” szkodzi prowadząc agresywną politykę wobec państw hamujących nielegalnych imigrantów.
- Zobacz także: Plakat Marszu Niepodległości 2021! “Niepodległość nie na sprzedaż”
Dziennik “Sueddeutsche Zeitung” zastanawia się jakie kroki mogłaby powziąć Unia Europejska wspólnie z Polską. W środowym artykule stwierdzono, że niestety na krótką metę obecnie nie ma żadnych realnych narzędzi do użycia w tym konflikcie. Podkreślono, że użycie wojsk wobec nieuzbrojonych imigrantów nie jest odpowiednim rozwiązaniem. Zdaniem komentatora, także Frontex czy ONZ nie mają pod ręką przykładowych rozwiązań dla tego typu kryzysów. Tylko zapora z drutu kolczastego daje na tę chwilę minimalne poczucie bezpieczeństwa.
Wobec poczynań Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina należy zdaniem niemieckiego dziennika rozważyć opcję nakładania dalszych sankcji przeciwko władzy w Mińsku, a także Kremlowi o ile Unia Europejska zdoła uzyskać dowody na zaangażowanie Rosjan.
Dramat na granicy Polski i Białorusi – to chyba tylko pierwsza z odsłon, po której nastąpią kolejne
– stwierdzono na końcu analizy.
Krytyka niemieckich władz
Z kolei bawarska gazeta “Muenchener Merkur” zauważa, że wschodnia granica Unii Europejskiej staje się coraz trudniejsza do opanowania. Zarzucono ustępującej kanclerz Angeli Merkel brak jakiegokolwiek zaangażowania i przeciwdziałania zagrożeniu migracyjnemu.
Podkreślono, także słabe zaangażowanie ze strony najważniejszych polityków CDU/CSU. Ironizowano, że ministrowi spraw wewnętrznych Horstowi Seehoferowi, który wzywa do udzielania wsparcia Polsce, nie pomaga jego własny szef partii Markus Soeder.
Dziennik “Nordwest-Zeitung” zastanawiając się, co jest do zrobienia, dochodzi do wniosku, że po pierwsze, jeśli Warszawa będzie sobie tego życzyła, UE musi bezwarunkowo wspierać Polskę. Po drugie, rząd Niemiec musi ponad wszelką wątpliwość i w wiarygodny sposób zadeklarować, że żaden z tych migrantów nigdy nie osiedli się w Niemczech. Po trzecie należy wywrzeć skuteczną presję na Białoruś i jej prezydenta. Oznacza to, zdaniem komentatora, wprowadzenie sankcji gospodarczych, prowadzące aż do kompletnej izolacji. A Berlin i Bruksela muszą również prowadzić działania dyplomatyczne u protektora Łukaszenki w Moskwie. Po czwarte wciąż brakuje na szczeblu UE wspólnej polityki imigracyjnej, która byłaby nastawiona wyłącznie na interesy Europy.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Ostre zarzuty wobec Komisji Europejskiej
Natomiast “Neue Osnabruecker Zeitung” stwierdza, że na granicy polsko-białoruskiej powtarzają się stare schematy. Komisja Europejska zarzuca Polsce łamanie prawa, ponieważ wznosi ona płot graniczny.
Oczywiście władze w Brukseli bronią europejskiego prawa azylowego, ale czy to jest jeszcze realne? W rzeczywistości większość migrantów pozostaje w UE, nawet jeśli nie mają szans na azyl. Dlatego obronę swoich zewnętrznych granic UE państwa biorą w swoje ręce
– podkreślono w komentarzu do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.
Za przykład podaje Hiszpanię, która zbudowała ogrodzenie wokół swoich enklaw Ceuta i Melilla w Maroku i kraje śródziemnomorskie, które zawarły umowy z Libią i Marokiem. A teraz Polska.
UE powinna w końcu zdać sobie sprawę, że te państwa wyświadczają Wspólnocie przysługę. UE musi pilnie zmienić swoje prawo azylowe i wspólnie zacząć strzec swoich granic zewnętrznych
– czytamy w bardzo ostrej krytyce działań KE.
dw.com