Bodakowski rysuje. Satyra na dziś: Dla feministek 200.000 nadmiarowych zgonów nie ma znaczenia

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
hipokryzja feministek rysunek Jan Bodakowski

Satyra obrazkowa / Rysunek: Jan Bodakowski

Zapewne 200.000 albo i więcej ludzi w Polsce zmarło wskutek bezsensownej ''walki'' z covid. To ofiary zablokowania dostępu chorym do świadczeń medycznych, za które muszą przymusowo płacić składki na ubezpieczenie zdrowotne.


Zapewne to dopiero początek nadmiarowych zgonów. Setki tysięcy ludzi będą umierać, bo nie mieli szans na leczenie, byli ”leczeni” telefonicznie, i zgodnie z instrukcjami mediów, władz (globalnych i krajowych), oraz opozycji, zaczęli systematycznie (od ponad półtora roku) szkodzić swojemu zdrowi — zaprzestając aktywności fizycznej (czyli skazali się na nadciśnienie, cukrzycę, i choroby będące tego konsekwencją), blokując sobie dopływ świeżego powietrza, tworząc dogodne warunki do rozwoju patogenów w drogach odchowy, podnosząc zawartość CO2 w organizmie (co prowadzi do rozwoju nowotworów).

Zobacz także: Setki zgonów matek z powodu legalnych aborcji w USA

Wiele wskazuje też to, że nadmiarowe zgony były konsekwencją, dochodowej dla koncernów medycznych, a zabójczej dla pacjentów praktyki stosowania respiracji, koktajli drogich toksycznych leków, zakazu stosowania tanich skutecznych leków. Nie wspominając o tych, którzy stracili swoje życie w wyniku wstrzykiwania sobie eksperymentalnego mutagenu.
Te setki tysięcy nadmiarowych zgonów, czyli ludzi, którzy stracili życie, bo taką fantazję mieli politycy, jakoś feministek, lewicy i pseudo liberałów nie zbulwersowała. Setki tysięcy trupów nie zasługiwało na żadne marsze protestacyjne. Za to lewica i pseudo liberałowie z entuzjazmem witali katowanie ludzi wychodzących na ulice przeciwko covidowemu faszyzmowi.


Z tej perspektywy oburzenie lewicy i pseudo liberałów zgonem jednej ciężarnej jest odrażającą hipokryzją. Tę ciężarną lekarze potraktowali ”standardowo”, tak jak potraktowali setki tysięcy inny Polaków, którym covidowy faszyzm odebrał życie. Ja na takie standardy się nie godzę.


Oczywiście za śmierć ciężarnej i tak jak za każdy nadmiarowy zgon w Polsce powinni ponieść odpowiedzialność lekarze, politycy, funkcjonariusze frontu medialnego i ich przełożeni z globalnych korporacji farmaceutycznych i medycznych. Niestety zapewne nie poniosą.


W odrażającym podnieceniu feministek, lewicy i pseudo liberałów zgonem ciężarnej istotne jest to, że zwolennicy aborcji kłamią, że działania lekarzy odpowiedzialnych za ten zgon wynikały z polskich przepisów o aborcji. W rzeczywistości polskie aborcyjne przepisy zezwalają na zabicie nienarodzonego dziecka, którego życie może zagrażać zdrowiu lub życiu matki, lub takiego, którego rodzice złamali przepisy – dziecko można zabić za przewinienia rodziców.
A jak lekarze naprawdę obawiali się jakichś problemów z powodu przepisów aborcyjnych, to mogli w karcie zgonu napisać, że dziecko zmarło z powodu covid – zgodnie z covidowymi przepisami lekarze są zwolnieni z wszelkiej odpowiedzialności w ramach walki z covid (co niewątpliwie nie skłania ich do troski o pacjentów).

hipokryzja feministek rysunek Jan Bodakowski
Satyra obrazkowa

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY