Telewizja MN
Zaloguj
0 
Odwrócenie uwagi od istotnych spraw
Wiele zasad manipulacji społecznej opisał Noam Chlomsky. Pierwsza z zasad manipulacji społecznej polega na „odwróceniu uwagi [obywateli] od spraw istotnych […] poprzez ciągłe rozpraszanie uwagi i zalewa opinii publicznej nieistotnymi informacjami”. Ludzie mają być tak bombardowani komunikatami, by nie mieli sił i czasu na racjonalne myślenie. Takiej metodzie manipulacji służy współczesne uzależnienie ludzi od portali społecznościowych, komunikatorów, mediów.
Zobacz także: Czasy się zmieniają, metody pozostają takie same. Jak władza próbowała ograniczyć Marsz Niepodległości?
Ta pierwsza metoda manipulacji społecznej polega na bombardowaniu odbiorców przekazami o określonej treści, by ludzie uwierzyli w kłamstwa. W nawale komunikatów ludzie nie są w stanie krytycznie ich analizować i akceptują je bezkrytycznie. Zjawisko to pogłębia znajdowanie się w bańce informacyjnej – dlatego ulegają mu bardziej zwolennicy antyPiS korzystający z jednego źródła informacji niż wyborcy PiS korzystający z kilku sprzecznych ze sobą źródeł informacji. W ramach covidowego faszyzmu zalewa się ludzi nieistotnymi komunikatami o wynikach grzebania w nosie patykiem (który nie jest przeznaczony do diagnostyki i daje fałszywe wyniki), przekazami o rzekomej ilości zgonów (w dużej części osób realnie zmarłych na inne choroby, lub wykończonych metodami stosowanymi przez lekarzy zwolnionych przez władze z odpowiedzialności za swoje czyny), by ludzie nie dostrzegali realnych chorób, na które umiera wielokrotnie więcej osób.
Generowanie problemów
Druga metoda manipulacji społecznej polega na generowaniu problemów przez możnych tego świata i oferowaniu rozwiązań na nie. Manipulacja polega na tym, że obywatele mają domagać się od władz podjęcia takich działań, jakie są w interesie możnych tego świata. Przykładem tego jest wpuszczanie islamskich imigrantów, by wzrosła przestępczość, by zdesperowani ludzie akceptowali i domagali się od władz rozszerzenia inwigilacji, ograniczenia swobód. W ramach covidowego faszyzmu wykreowano fałszywą pandemię, by realnie zniewolić ludzi i przejąć ich mienie, zniszczono małe i średnie przedsiębiorstwa, by ludzie w desperacji cieszyli się z państwowej pomocy.
Stopniowe zmiany
Trzecia metoda manipulacji społecznej polega na wprowadzaniu zmian stopniowo by skutecznie przesuwać granicę akceptacji społecznej – tę metodę lewica skutecznie stosuje w ramach tęczowej rewolucji, akceptacji dla okaleczania zagubionych młodych ludzi (w ramach tak zwanej operacji zmiany płci), niszczeniu sportu kobiecego (poprzez akceptację zawodniczek z siusiakami) czy w ramach laicyzacji. W ramach covidowego faszyzmu lockdowny miały trwać kilka tygodni, a w rzeczywistości ludzie się do nich przyzwyczaili.
Zapowiadanie bolesnych zmian by ludzie się do nich przyzwyczaili
Czwarta metoda manipulacji polega na zapowiedzeniu bolesnych zmian w przyszłości, by ludzie się do nich przyzwyczaili, zaakceptowali je jako nieuniknione – przykładem jest wprowadzenie gigantycznych podwyżek cen prądu i gazu w ramach walki z rzekomą katastrofą klimatyczną, czy pierwsze zapowiedzi zakazu jedzenia mięsa. Podobnie w ramach covidowego faszyzmu zapowiada się kolejne fal, kolejne lock downy, kolejne szczepienia, by ludzie uznali je za nieuniknione.
Infantylne komunikaty
Piąta metoda manipulacji społecznej polega na tym, że komunikaty mają być tak sformułowane, jakby były kierowane do dziecka – mają być infantylne w formie, by odbiorca przyjmował komunikaty bezkrytycznie jak dziecko. Taka infantylna forma jest typowa dla lewicy i pseudo liberałów – przykładem tego są komunikaty w sprawie rzekomych dzieci umierających na granicy, rzekomych korzyści z integracji z Unią Europejską, czy rzekomych zbrodni kleru. Równie infantylne, kreowane jakby dla idiotów, są komunikaty covidowej propagandy.
Komunikaty oparte na emocjach
W ramach szóstej metody manipulacji społecznej wypowiedź opiera się na emocjach, nie na rozumie, by nieświadomemu odbiorcy zaszczepić idee, pragnienia, lęki, niepokoje, impulsy, i wywołać określone postawy. Ta metoda jest przez lewicę i pseudo liberałów wykorzystywana w szerzeniu zabobonów o rzekomej katastrofie klimatycznej, potrzebie przyjmowania imigrantów czy wprowadzania tęczowej rewolucji. Cała covidowa propaganda opiera się na emocjach, rozkręcanych między innymi zarządzeniami nakazującymi bezzasadne jedzenie karetek na sygnale, niedorzeczne skafandry (w chorobie która nie przenika przez skórę), wprowadzeniu cenzury zakazującej merytoryczną dyskusję nad tezami covidowej propagandy.
Ogłupianie odbiorców
Siódma metoda manipulacji społecznej polega na utrzymywaniu odbiorców w ignorancji, by nie rozumieli tego, jak są manipulowani i kontrolowani. W ramach tej metody lewica doprowadza do obniżenia poziomu edukacji, promuje na studiach marksistowskie i ganderowskie brednie, niszczy wolność słowa, wprowadzając cenzurę w internecie. W ramach covidowego faszyzmu specjalnie poprzez nauczanie internetowe obniżono poziom wykształcenia oraz poprzez wprowadzenie cenzury w mediach i portalach społecznościowych zablokowano odbiorcom dostęp do prawdy, by otumanionymi ludźmi covidowi faszyści mogli lepiej manipulować.
Promocja wulgarności
Ósma metoda manipulacji społecznej polega na promowaniu przeciętności, by odbiorca uważał, że bycie głupim, wulgarnym, przeciętnym i niewykształconym za społecznie akceptowane. W Polsce taki wspak kulturowy etos promuje nie tylko antyPiS, Strajk Kobiet, ale też osobnicy tacy jak aktor występujący pod pseudonimem Aleksander Jabłonowski. Nieprzypadkowo też władze opłacają pozbawionych elementarnej wiedzy o świecie celebrytów, by szerzyli covidową propagandę, i cenzurują, a nawet prześladują, ekspertów negujących covidową propagand.
Wmawianie poczucia winy
Dziewiąta metoda manipulacji społecznej polega na wmawianiu ludziom poczucia winy, żeby sami wierzyli, że są winni swoich niepowodzeń – bo są rzekomo mniej inteligentni, niezdolni i leniwi. Dzięki temu ludzie zniewoleni wdrukowanym poczuciem winy nie będą się buntować. Ta metoda w Polsce jest stosowana w ramach wmawiania Polakom poczucia winy z powodu rzekomej odpowiedzialności za zagładę Żydów (która realnie była dziełem Niemców). Przykładem tej metody jest obwinianie polaków o niemiecką zbrodnię w Jedwabnem, czy filmy takie jak „Wesele” Smarzowskiego przedstawiające Polaków jako indywidua z zapijaczonymi ryjami, kopulacja jak zwierzęta, zdolne do wszelkich zbrodni, na tle kontrastu, jakim mają być piękni, inteligentni, i sympatyczni Żydzi. W ramach covidowej propagandy wmawia się odbiorcom, że bezsensowny lock down jest winą niezaszczepionych (a nie władzy, która go wprowadziła w interesie globalnych korporacji), że ludzie chorują, bo źli ludzie nie chcą nosić na twarzy amuletu (który nie chroni realnie przed transmisją wirusów).
Zbieranie danych behawioralnych
Dziesiąta metoda manipulacji społecznej polega na poznawaniu ludzi lepiej, niż oni sami się znają. Ta metoda jest skutecznie stosowana przez amerykańskie portale społecznościowe. Która dzięki zbieraniu danych behawioralny lepiej od samych ludzi wiedza, jakie zwyczaje ci ludzie mają, co im się podoba a co nie. Jednym z fundamentów covidowego faszyzmu stały się amerykańskie korporacje, które szerzą propagandę, blokują wymianę prawdziwych informacji, prześladują głoszących prawdę, i umożliwiają władzy inwigilację obywateli.
Negowanie realności rzeczywistości, kreowanie na realny Matrixa
Jedenasta metoda manipulacji społecznej polega na wmawianiu ludziom, że rzeczywistość, z jaką realnie mamy do czynienia nie jest prawdziwa i oczywista. Już dziś ludzie bardziej wierzą w to, co, im mówią media, niż w to, co jest realne. Bardziej wierzą w brednie o katastrofie klimatycznej, niż to, że mieliśmy zimne i deszczowe lato. Ludzie bardzo przejmują się rzekomymi problemami społecznymi wykreowanymi przez media, o których bez mediów nie mieliby pojęcia, niż tym, co jest ich realnym problemem. Nie dostrzegają tego, jak wysokie podatki i szkodliwe przepisy narzucone przez Unię Europejską niszczą polską gospodarkę i przekreślają Polakom możliwość życia w dobrobycie, a przejmują się rzekomą nietolerancją wobec gejów – nie mają też pojęcia o niechybnym bankructwie systemu emerytalnego. Także w ramach covidowego faszyzmu ludzie wierzą w kłamliwe przekazy medialne, a nie w swoje życiowe doświadczenie. Dla otumanionych ludzi nie ma znaczenia to, że przez całe życie wiadomo było, że w ramach zdrowego trybu życia potrzeba świeżego powietrza i aktywności fizycznej, które dziś zostały zakazane przez władze.
Obwinianie ofiary
Dwunasta metoda manipulacji polega na tym, że wmawia się ofierze, że to ona jest winna swoich cierpień, a nie oprawca. Celem jest to, by ofiara postrzegała swojego oprawcę jako dobrodzieja. Tę metodę stosuje Unia Europejska i jej polskojęzyczni lokaje, wmawiając Polakom, że to Polacy są winni problemów (które w rzeczywistości są dziełem Unii Europejskiej). Także i w ramach covidowego faszyzmu wmawia się ludziom, że to oni są winni pandemii (bo żyją), a nie władze i nadrzędne dla tych władz globalne korporacje, które bezzasadnie wprowadziły wszelkie obostrzenia.
Izolowanie
Trzynastą metodą manipulacji społecznej jest izolowanie. Jest wiele metod izolowania. Lewica i pseudo liberałowie uniemożliwiają polskim patriotom relacje społeczne w internecie (kasując konta i politycznie niepoprawne treści), uniemożliwiając imprezy integracyjne (zakazują i blokując demonstracje czy prelekcje), odbierając lokale patriotycznym organizacjom (tak jak to miało miejsce w wypadku Mediów Narodowych). Izolacja stała się podstawą covidowego faszyzmu. Realizuje się ją poprzez lock down, kwarantanny, zdalną pracę i naukę, zakaz aktywności na świeżym powietrzu, zakaz demonstracji i życia społecznego.
Izolowanie ma zaburzyć psychikę, zakwestionować poczucie własnej wartości, odebrać sens życia, wpędzić w apatii. Izolowanie przeprowadza się na przykład poprzez atakowanie i ośmieszanie osób kwestionujących status quo np. naukowców negujących politycznie poprawną propagand – w Polsce przykładem były prześladowania wobec osób piszących prawdę o stosunku Żydów do Polaków.
Zmuszanie do wychwalania oprawców
Czternasta metoda manipulacji polega na zmuszaniu ofiar do wychwalania oprawców i ich działań. W Polsce metoda ta stosowana była w ramach wymuszania na Polakach wychwalania swoich oprawców komunistycznych, w tym i Żydów. Podobnie w ramach covidowego faszyzmu ludzie mają wychwalać władzę i korporacje, które odebrały ludziom normalne życie, by przejąć ich wolność i własność.
Częste zmiany narracji
Piętnasta metoda manipulacji polega na częstych zmianach narracji, by zaburzyć psychikę i sprawić by odbiorca czuł się zagubiony. Tę metodę stosują moderniści niszczący Kościół od wewnątrz (twierdząc, że są otwarci na potrzeby wiernych, a potem zakazując mszy trydenckiej), czy lewica i pseudo liberałowie (raz domagający się szacunku dla demokracji, a potem odmawiający prawa nacjonalistom do zgromadzeń i wolności słowa). Również i w covidowym faszyzmie narracje propagandy covidowej często się zmieniają.
Odbieranie radości życia
Szesnasta metoda manipulacji polega na odbieraniu odbiorcy radości życia, by „doprowadzić ofiary do poczucia braku sensu życia, depresji, samobójstw i apatii”. Przykładem takiej polityki odbierania radości z życia były rządy komunistów w PRL, które utrzymywały Polaków w sztucznej nędzy, i nawet nie pozwalały się im cieszyć taką muzyką rozrywkową, na jaką mieli ochotę. W ramach covidowego faszyzmu odebrano ludziom radość z chodzenia do kościoła, aktywności na świeżym powietrzu, życia towarzyskiego i kulturalnego, normalnych relacji. Wpędzono ich w depresje i stany lękowe, od ponad półtora roku non stop tylko zastraszając w mediach i w codziennym życiu.
Mamienie obietnicami
Osiemnasta metoda manipulacji polega na mamieniu ofiary obietnicami, że gdy będzie posłuszna, to represje zostaną cofnięte. W rzeczywistości obietnice te nie są realizowane, a nawet pokorne ofiary są poddawane represjom – po to by żyły w przeświadczeniu, że są całkowicie zależne od oprawcy, bały się podejmować obronę. Od ponad półtora roku ludzie są mamieni fałszywymi obietnicami powrotu do normalności za cenne posłuszeństwa bzdurnym zarządzeniom.
Zastraszanie
Dziewiętnasta metoda manipulacji społecznej ma na celu zastraszenie jak największej ilości ofiar. Możni tego świata wpadają w narcystyczną furię i histerycznie reagują agresją na wszelkie objawy oporu. W Polsce widać to szczególnie w histerycznych reakcjach środowisk żydowskich na ujawnianie prawdy o stosunku Żydów do Polaków – ofiarą takiej furii kilkukrotnie padł Wojciech Sumliński. Covidowi faszyści zastraszali nieposłusznych ich tyrani ludzi, katując demonstrantów na ulicach, odbierając ekspertom i niezależnym dziennikarzom możliwość pracy, wpędzając miliony ludzi w nędze, doprowadzając do setek tysięcy nadmiarowych zgonów.
Wpędzanie w apatię
Celem dwudziestej metody manipulacji społecznej jest doprowadzenie odbiorców do wyuczonej bezsilności. Nadawca komunikatu nie reaguje na cierpienia ofiar, by ofiary nie miały nadziei, by pogrążyły się w apatii, i nie widziały sensu w oporze. Tę metodę widać między innymi w utrzymywaniu w Polsce wysokich podatków i szkodliwych przepisów (na których tracą nie tylko obywatele, ale i państwo nie mają w ich wyniku wpływów podatkowych – dochody na płacenie podatków mają ci przedsiębiorcy, którym władza nie utrudnia działalności). Podobnie w apatię covidową propagandą są wypędzani ludzie, by stali się niewolnikami globalnych korporacji.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Metody współczesnej manipulacji opisał Józef Białek w pracy „COVID-19 Globalna mistyfikacja” wydanej przez wydawnictwo Wektory. Metody manipulacji społecznej opisane przez Józefa Białka dotyczą głównie covidowego faszyzmu. Warto je poznać, bo są uniwersalne. Dotyczyły rzeczywistości przed covidowym faszyzmie i będą dotyczyć rzeczywistości po obecnej sytuacji.
