Nacjonalizm gospodarczy
Nacjonalizm gospodarczy (ekonomiczny) to ideologia i polityka, których celem jest osiągnięcie przez państwo siły ekonomicznej zapewniającej polityczną niezależność. Zakłada przewagę interwencjonizmu państwowego nad mechanizmami rynkowymi. Nacjonaliści gospodarczy sprzeciwiają się globalizacji i nieograniczonemu wolnemu handlowi. Nacjonalizm gospodarczy wskazuje na określony udział państwa w procesach gospodarczych. Jest on zorientowany na rynek narodowy (bojkot produktów, usług i kapitału z zewnątrz), hołduje protekcjonizmowi gospodarczemu i wyeliminowaniu jakiejkolwiek ingerencji podmiotów zewnętrznych w gospodarkę. Gospodarka narodowa pojmowana w kategoriach ogniwa scalającego naród jest dobrem wspólnym.
Zobacz także: Czasy się zmieniają, metody pozostają takie same. Jak władza próbowała ograniczyć Marsz Niepodległości?
Charakterystyczne dla nacjonalizmu gospodarczego jest dążenie państwa do utrzymania kontroli nad zasobami naturalnymi kraju oraz formułowanie priorytetów polityki gospodarczej na podstawie systemu wartości, odwołującego się do kategorii potrzeb narodowych. Jego przejawy to industrializm lub agraryzm, wspieranie rodzimej produkcji przez państwo, centralizm gospodarczy.
Nacjonalizm sprzeciwia się liberalizmowi i leseferyzmowi, uznając je za ograniczające dla państw rozwijających się. Liberalizm doprowadził do gospodarczej kolonizacji Polski i upokarzającego dostosowania etosu kultury polskiej do standardów europejskich.
Liberalizm gospodarczy
Krach ekonomii neoliberalnej nastąpił wskutek zderzenia tej doktryny ekonomicznej z kryzysem światowym. Kryzys ten zaowocował faktami zaprzeczającymi podstawowym twierdzeniom tej doktryny. Obecny kryzys ekonomiczny jest spowodowany kryzysem moralnym. Ekonomia neoliberalna jawnie kwestionuje takie kategorie jak dobro wspólne, sprawiedliwość społeczna, własność publiczna czy słuszna płaca. Ekonomia ta jest oparta na darwinizmie społecznym i odstawia na bok problemy moralne. Uznaje ewolucjonizm za filozoficzny fundament ekonomii. Fundamentalizm rynkowy spowodował erozję poczucia wspólnoty.
Ustrój kapitalistyczny przeszedł ewolucję od ustroju opartego na zasadach wolnej konkurencji do ustroju korporacyjnego opartego na monopolizacji. Ustrój wolnorynkowy ocalał jedynie w akademickich podręcznikach ekonomii i mało dociekliwych umysłach. Propagowanie wolnego rynku i handlu leży bowiem w interesie tych, którzy mają przewagę ekonomiczną nad innymi i chcą podbijać obce rynki. Państwo walczące o wolny handel na całym świecie (USA) jawnie zamyka swój rynek na konkurencyjne produkty. Niemiecka gospodarka oparta na eksporcie narusza równowagę handlową i ogólnie gospodarczo-społeczną między państwami. Niemcy eksportują bezrobocie do innych państw i tym samym skutkujące tym długi.
W Polsce wprowadzono oficjalnie doktrynę neoliberalizmu, której istotą jest rozbijanie wspólnot. Tak więc z jednej strony osłabiano społeczeństwo polskie wyzuwając je z należnych dóbr i warunków materialnych, zaś z drugiej strony osłabiano je niszcząc więzi społeczne i organizacyjne. Na tych przesłankach ukształtowany został najbardziej nieefektywny system rządów.
Wnioski
Polska tkwi w stanie zapaści narodowej i państwowej. Nie mamy własnych elit politycznych i jesteśmy tworem neokolonialnym. Poddaństwo władz III RP wobec zachodniego pryncypała utrzymują zagnieżdżeni w polskich elitach politycznych liczni agenci. Polska nie prowadzi samodzielnej polityki, ale opartą o dominujące interesy USA. Interes amerykański dominuje nad interesem polskim w relacjach z Rosją i Chinami.
Kraje wysoko uprzemysłowione, dzięki eksportowi kapitału i technologii oraz wciąganiu uboższych od siebie krajów w pułapkę kredytową, a wreszcie narzucaniu im przez Bank Światowy
i Międzynarodowy Fundusz Walutowy polityki monetarystycznej, zaś przez Unię Europejską polityki klimatycznej, hamującej rozwój ich gospodarki, główny ciężar wyzysku przeniosły na inne narody, a część przywłaszczonej za granicą wartości dodatkowej, przeznaczyły na podnoszenie stopy życiowej własnych narodów. Dziś mamy całe narody proletariuszy i narody wyzyskiwaczy, a walka między nimi będzie w nadchodzącym okresie główną płaszczyzną walki narodowo – społecznej. Świadome tego warstwy panujące w bogatych krajach Zachodu starają się bronić swego stanu posiadania tworząc tego rodzaju związki, broniące interesów krajów bogatych, jak Unia Europejska.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Postulat ograniczenia suwerenności w imię nieodzownej kooperacji międzynarodowej nie może być w tych warunkach wystawianiem weksla in blanco. Widać gołym okiem, że brakuje podstawowych przesłanek ograniczania własnej suwerenności, ponieważ to ograniczanie jest stale i bezrozumnie nadużywane przez dominujące siły. Tak wygląda dziś w Unii Europejskiej, która okazuje się bardziej instrumentem realizacji partykularnych interesów korporacyjnych i narodowych, szkodliwych dla zdominowanych ekonomicznie i politycznie krajów, aniżeli organizacją działającą w duchu europejskiej solidarności. Utrata suwerenności owocuje ubóstwem i uciskiem, utratą wolności i upodleniem, przekreśla na dziesiątki lat szanse dla obecnych i przyszłych pokoleń Polaków.
Literatura
Artur Śliwiński: Europejski Monitor Ekonomiczny – Strona główna (monitor-ekonomiczny.pl)
Józef Kossecki: naukowe_podstawy_nacjokratyzmu-tiff.pdf (autonom.edu.pl)