Białoruski politolog: “Warszawa to ksenofobiczny reżim”

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Białoruski prezydent, Aleksander Łukaszenka

Aleksander Łukaszenka / Fot. YouTube/ screen

"Warszawa to ksenofobiczny reżim, który gardzi prawem i wartościami europejskimi" - powiedział Aleksiej Dziermant, białoruski politolog, sympatyzujący z rządem Łukaszenki.
  • “Warszawa cynicznie przekracza granice człowieczeństwa” – powiedział Aleksiej Dziermant, który – o ironio – wywodzi się z Białorusi.
  • Dodał również, że Polska jest ksenofobicznym reżimem gardzącym wartościami europejskimi.
  • Sytuację na granicy polsko-białoruskiej skomentował sam Łukaszenka. „Czy ma pan jakikolwiek dowód, że przepycham tych ludzi przez polską granicę? Nie, nie ma pan i nie może go mieć” – powiedział dziennikarzowi CNN.
  • Zobacz także: Sumliński mocno komentuje słowa Tkaczyk-Stawskiej: “Nie włączają się w brudną politykę”.

Obraz Polski kreowany na Białorusi

Trwająca propaganda przeciw Polsce jest faktem. Co więcej, nie promuje jej tylko rząd Łukaszenki, ale również inne osoby. Ostatnimi czasy szerokim echem odbił się tekst białoruskiego politologa Aleksieja Dziermanta, który stwierdził, że Polska “gardzi wartościami europejskimi”. Nazwał ją również “ksenofobicznym reżimem”.

Warszawa cynicznie przekracza granice człowieczeństwa. Polska jest ksenofobicznym reżimem, który gardzi prawem i wartościami europejskimi

– powiedział Dziermant.

Skandaliczne słowa Dziermanta padły na łamach gazety “Respublika”, którą następnie zacytowała rządowa agencja Belta. “Na wschodniej granicy Polski panuje bezprawie. Informacje z ostatnich dni pokazują, że władze polskie cynicznie przekraczają granice człowieczeństwa”. Stwierdził ponadto, że znaleziono “ciało kolejnego martwego migranta, dziewiętnastoletniego Syryjczyka” – czytamy.

Wywiad Łukaszenki

Aleksander Łukaszenka udzielił wywiadu Matthew Chance’owi, dziennikarzowi stacji CNN. Głowa Białorusi zaatakowała Polskę, jak również polski rząd, twierdząc, że ten kłamie na temat sytuacji na granicy. Chance przedstawił Łukaszence stanowisko Polski, Litwy, a także całej Unii Europejskiej, które głosi, że to Łukaszenka sprowadza uchodźców z krajów afrykańskich i Bliskiego Wschodu, których następnie sprowadza na granicę polsko-białoruską. Co więcej zarzucił mu pomoc dla uchodźców przy przekraczaniu tzw. zielonej granicy do państw członkowskich UE.

Czy ma pan jakikolwiek dowód, że przepycham tych ludzi przez polską granicę? Nie, nie ma pan i nie może go mieć

– odpierał zarzuty Łukaszenka.

Ze śledztw przeprowadzanych przez niezależnych białoruskich dziennikarzy, wynika, że funkcjonuje tam cała sieć zajmująca się przemytem ludzi.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl, Twitter, euractiv.pl

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY