Zobacz także: Brytyjski poseł zaatakowany przez nożownika. Zmarł w wyniku odniesionych ran
Kwaśniewski zwraca uwagę na fakt, czy wniosek Trzaskowskiego przygotowano za publiczne pieniądze.
Czy wniosek o rozwiązanie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości przygotowano za publiczne pieniądze? Czy publiczne środki przeznaczono na prawniczy trolling bez szans na sukces i w oczywistej sprzeczności z konstytucyjnymi prawami i wolnościami obywateli? – pyta prawnik.
Czy wniosek o rozwiązanie @StowMarszN przygotowano za publiczne pieniądze?
— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) October 15, 2021
Czy publiczne środki przeznaczono na prawniczy trolling bez szans na sukces i w oczywistej sprzeczności z konstytucyjnymi prawami i wolnościami obywateli?
We wtorek prezes zarządu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz poinformował, że 11 listopada odbędzie się w Warszawie marsz pod hasłem „Niepodległość nie na sprzedaż”. W wypowiedzi dla Onetu, prezydent Warszawy twierdzi, że Marsz Niepodległości organizowany przez Roberta Bąkiewicza nie powinien się odbyć. Zdaniem Trzaskowskiego, “takie organizacje jak ONR powinny być w Polsce zakazane.”
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Trzaskowski przypomniał też, że “już w kwietniu złożył wniosek o likwidację Stowarzyszenia Marsz Niepodległości”. Jak napisał, zrobił to “za łamanie prawa i sprzeniewierzenie się statutowi – poprzez publiczne promowanie totalitarnego ustroju państwa, nawoływanie do nienawiści, stosowanie gróźb czy znieważanie świętych symboli Polski Walczącej” – dodał.
Już w kwietniu złożyłem wniosek o likwidację stow. Marsz Niepodległości za łamanie prawa i sprzeniewieżenie się statutowi – poprzez publiczne promowanie totalitarnego ustroju państwa, nawoływanie do nienawiści, stosowanie gróźb czy znieważanie świętych symboli Polski Walczącej.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) October 14, 2021
twitter.com