Telewizja MN
Zaloguj
9 
- Na niedzielnym zgromadzeniu, zwołanym przez Donalda Tuska, wywiązała się ostra wymiana zdań pomiędzy Wandą Traczyk-Stawską a Robertem Bąkiewiczem – prezesem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
- Traczyk-Stawska: Milcz głupi chłopie! Milcz! Chamie skończony.
- Do wyzwisk odniósł się Robert Bąkiewicz: Być może nie do końca rozumie rzeczywistość.
- Zobacz także: Hołownia o stanie Polski w UE: Mamy najgłębsze powody do zaniepokojenia.
Powstańcy walczyli o wolność
Do niecodziennej wymiany zdań pomiędzy Wandą Traczyk-Stawską a Robertem Bąkiewiczem doszło podczas niedzielnego zgromadzenia. Powodem był wpis na Twitterze Donalda Tuska, który wzywał do stawienia się na Placu Zamkowym w Warszawie. Kobieta, widząc prezesa Stowarzyszenia Marszu Niepodległości, nie oszczędziła kilku nieeleganckich zdań.
Milcz głupi chłopie! Milcz! Chamie skończony, bo ja jestem żołnierzem, który pamięta jak krew się lała, jak moi koledzy ginęli.
Krzyczała Traczyk-Stawska w stronę Roberta Bąkiewicza.
Robert Bąkiewicz postanowił odpowiedzieć, komentując przy tym całą niefortunną sytuację. “Bardzo chętnie spotkam się z panią Wandą. Inna sprawa, że weteranów wykorzystuje się do promowania idei, które są sprzeczne z ideami, o które ta pani walczyła w Powstaniu Warszawskim, bo walczyła o wolną i niepodległą Polskę”. powiedział.
“To hańba dla reszty powstanców”
Zdarzenie skomentował także Konrad Smuniewski, działacz Ruchu Narodowego. “Powstańcy mieli różne poglądy, a walczyli o jedno – o wolność!” Napisał. Dodał także, “to hańba dla reszty powstańców, że rzekomo ich teraz reprezentuje niewychowana zwolenniczka wulgarnych “Strajków Kobiet”. Traczyk-Stawska to też działaczka KODomicka, proLGBT i antykatolicka.”
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Facebook, polsatnews.pl
