“Wszystkiemu winna jest Polska”. Ogromna nagonka na Białorusi

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Granica polsko-białoruska

Granica polsko-białoruska / Fot. PAP/Artur Reszko. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

- Dla nich istotne jest, żeby Polska w całej tej historii wyszła na tego złego - mówią białoruscy studenci, w kontekście konfliktu na granicy.
  • Reżim Aleksandra Łukaszenki podsyca trwającą na Białorusi nagonkę na Polskę.
  • W oczach Białorusinów, Polska przedstawiana jest jako kraj wyłącznie odpowiedzialny za tragedie migrantów na granicy.
  • Obecny jest masowy przemyt migrantów. Pomagają im białoruscy taksówkarze.
  • Zobacz także: Łukaszenka: Polacy chcą zająć Białoruś.

Przemyt migrantów

Na Białorusi trwa napływ migrantów, głównie z Iraku i Afganistanu, jak również z innych krajów Bliskiego Wschodu. Ze śledztw dziennikarskich, przeprowadzanych m.in. na Litwie czy w Polsce wynika, że są to osoby, których celem podróży z pewnością nie jest Mińsk czy reszta Białorusi. Uczestniczą oni w nielegalnym przemycie, w którym pomagają im białoruscy taksówkarze.

Chodzą pogłoski, że taksówkarzom oferuje się naprawdę spore pieniądze za podwiezienie migrantów pod granice. Nie wiadomo tylko, czy źródłem tych pieniędzy są sami migranci, czy białoruskie władze.

Powiedział jeden z białoruskich studentów, przebywający w Polsce.

Według prorządowych przekazów, powodem napływu migrantów jest nowa polityka Rosji otwartej na uchodźców. Stamtąd dostają się oni do Białorusi, skąd następnie udają się na zachód Europy – w tym do Polski, a także na granicę polsko-białoruską. “Nikt ich do tego nie zmusza. Sami tego chcą, ich celem jest Unia Europejska. Warunki w Rosji i na Białorusi im nie odpowiadają” – kontynuuje białoruski student.

Rosnąca nagonka na Polskę

-Informacje w mediach dotyczą przede wszystkim tego, że Polska jest zła i nie chce przyjąć przesiadujących na granicy migrantów – tłumaczy Białorusin. Opisuje także prorządową narrację trwającą w jego ojczyźnie. “W mediach można usłyszeć, że migranci są bici, poszkodowani, zmarznięci i głodni. Przekonują, że wszystkiemu winna jest Polska. Podobne hasła pojawiają się ze strony Łukaszenki, który mówi, że to Polska jest zła i stoi za całym zamieszaniem”.

W dalszej części rozmowy tłumaczy blokowania pomocy humanitarnej przez białoruski reżim. M.in. zatrzymanie polskiego konwoju z pomocą dla migrantów na przejściu granicznym w Bobrownikach.

Uważam, że dla białoruskiego rządu byłoby to bardzo niewygodne. Dla nich istotne jest, żeby Polska w całej tej historii wyszła na tego złego. Jedyny sposób, żeby to zmienić, to przyjęcie migrantów. Dlatego takie akcje jak pomoc humanitarna są blokowane.

Dodaje Białorusin.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

onet.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY