- Po południu prezydent Czech Milosz Zeman trafił nieoczekiwanie do szpitala
- W niedzielę miał przyjąć premiera Andreja Babisza, który w sobotnio-niedzielnych wyborach uzyskał mandat do kontynuacji rządów
- Rzecznik Centralnego Szpitala Wojskowego w Pradze odmówiła dopytującym się mediom udzielenia szczegółów
- Milosz Zeman od lat boryka się z cukrzycą, która stała się powodem problemów kończyn dolnych
- Obecnie jest w trakcie długotrwałego leczenia neuropatii w nogach
- Zobacz także: Patrole konne WOT pojawiły się na granicy polsko-białoruskiej
Prezydent Czech miał w niedzielę przyjąć premiera Andreja Babisza, którego ruch Ano zdobył najwięcej głosów w piątkowo-sobotnich wyborach do parlamentu Czech.
Rzeczniczka Centralnego Szpitala Wojskowego w Pradze nie podała żadnych szczegółów na temat przyjęcia do placówki prezydenta, ale powiedziała, że dyrektor szpitala udzieli mediom informacji o godzinie 14:00 w niedzielę.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Problemy zdrowotne prezydenta
Prezydent Czech przebywał w Centralnym Szpitalu Wojskowym w zeszłym miesiącu. W ostatnich latach trafiał tam już kilkukrotnie. W ubiegłym roku przeszedł operację złamanej ręki. Ponadto w 2019 roku spędził tam cztery dni, gdyż lekarze nakazali pilne badanie słuchu. W tej placówce przyjął również szczepionkę przeciwko COVID-19.
Czeski prezydent jest w trakcie długotrwałego leczenia neuropatii w nogach, co ma związek z cukrzycą. Ze względu na problemy z nogami, w tym roku zaczął korzystać z wózka inwalidzkiego.
polsatnews.pl