Litewskie ministerstwo obrony: Nie kupujcie chińskich telefonów

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Litewskie ministerstwo obrony zarekomendowało, aby nie kupować chińskich telefonów. Rządowy raport mówi o cenzurze.
  • Z raportu litewskiego wynika, że smartfony Xiaomi mogą „cenzurować treści”. 
  • Mimo że funkcja ta został wyłączona w UE, to eksperci wskazują, że może ona zostać uruchomiona w każdej chwili bez wiedzy użytkownika.
  • Przez ostatnie kilka tygodni relacji Litwy z Chinami uległy znacznemu pogorszeniu.
  • Zobacz także: Prezydent Brazylii przyjedzie do Polski? Podano możliwy termin

Ministerstwo Obrony Litwy zaleca konsumentom, by nie kupowali chińskich smartfonów i wyrzucili te, które posiadają. Raport jest miażdżący dla chińskich producentów telefonów, w tym firmy Xiaomi. 

– Z rządowego raportu wynika, że urządzenia Xiaomi mają wbudowaną funkcję wykrywania i automatycznego cenzurowania fraz niepodobających się władzom w Pekinie

– informuje Reuters.

Z raportu litewskiego centrum ds. cyberbezpieczeństwa wynika, że telefony firmy Xiaomi sprzedawane w Europie mają wbudowaną funkcję pozwalającą na wykrywanie i cenzurowanie ponad 400 fraz. Wśród nich są takie słowa  jak: „Niech żyje niepodległość Tajwanu”, „Głos Ameryki” czy „Wolny Tybet”.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Autorzy raportu wskazują, że na terenie Unii Europejskiej funkcja ta została co prawda wyłączona, jednak może ona zostać uruchomiona w każdej chwili.

Ponadto, raport wskazuje, że telefon Xiaomi Mi 10T 5G wysyłał zaszyfrowane dane o użytkowaniu telefonu na serwer w Singapurze. Taka luka w zabezpieczeniach została również wykryta w modelu Huawei P40 5G.

„Nie kupujcie chińskich telefonów”

– Rekomendujemy, by nie kupować nowych chińskich telefonów, a tych kupionych pozbyć się najszybciej jak to możliwe

– powiedział wiceminister obrony Margiris Abukevicius, pzedstawiając wyniki badań.

Agencja Reutera poprosiła firmę Xiaomi o komentarz w tej sprawie. Do tej pory nie ma reakcji.

Warto zaznaczyć, że stosunki Litwy z Chinami nie są najlepsze, natomiast w ostatnim czasie konflikt się zaostrzył. W sierpniu 2021 r. na Litwie powstała placówka dyplomatyczna Tajwanu, będąca de facto ambasadą państwa, które Chiny uważają za podległe Pekinowi. W odpowiedzi Chińska Republika Ludowa zażądała odwołania litewskiego ambasadora w Pekinie i zapowiedziała wycofanie swojego przedstawiciela z Wilna.

W 2019 r. Litwa otwarcie krytykowała poczynania Chin w Hongkongu, a następnie wycofała się ze szczytu 17+1, na którym zależało Chinom.  Pekin nie krył swojego oburzenia postawą Litwy.

dorzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY