- Wymierzona kara w wysokości 500 tys. euro będzie rosnąć z każdym dniem.
- Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce ws. rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do TSUE.
- W maju TSUE nakazał zaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.
- Zobacz także: Nitras ponownie atakuje katolików. Lewica mu wtóruje. Marszałek Sejmu nie zareaguje?
Kara dla Polski to 500 tys. euro dziennie. Zobowiązał nas do tego wiceprezes TSUE Rosario Silva de Lapuerta.
Kara dla Polski
– Ze względu na niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów, Polska zostaje zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 500 tys. euro dziennie. Tego rodzaju środek należy uznać za konieczny do wzmocnienia skuteczności środka tymczasowego zarządzonego postanowieniem z dnia 21 maja 2021 r. i odwiedzenia tego państwa członkowskiego od opóźniania dostosowania swojego zachowania do tego postanowienia
– można przeczytać w postanowieniu wydanym przez wiceprezes Trybunału.
Kopalnia i elektrownia Turów należą do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, będącej częścią PGE Polskiej Grupy Energetycznej. W 2020 r. przedłużono koncesję na wydobywanie w Turowie węgla brunatnego na kolejne sześć lat, do 2026 r.
Czeski chcieli zamknięcia kopalni
W lutym czeski rząd skierował do TSUE skargę przeciwko Polsce ws. rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów. Czesi argumentowali, że rozbudowa kopalni zagraża m.in. dostępowi do wody w regionie Liberca.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
21 maja TSUE przychylił się do wniosku Czech. Nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia. Węgiel z kopalni był jednak głównym paliwem lokalnej elektrowni – wstrzymanie wydobycia będzie wiązało się także z wyłączeniem bloków.
bankier.pl, rmf24.pl