Porażka prawicy w norweskich wyborach. Do głosu dochodzą socjaliści

Dodano   2
  LoadingDodaj do ulubionych!
Lider Partii Pracy, Jonas Gahr Store

Lider Partii Pracy, Jonas Gahr Store / Fot. EPA/PAP/Javad Parsa

Według wstępnych wyników poniedziałkowych wyborów zwycięstwo odniosła w nich norweska Partia Pracy, która jednak będzie musiała znaleźć sobie koalicjantów, by rządzić. Tematem przewodnim w norweskiej kampanii wyborczej była polityka klimatyczna oraz relacje z Unią Europejską.
  • Według wstępnych wyników wyborczych uzyskanych z 99,5 procent lokali wyborczych wybory parlamentarne w Norwegii wygrała Partia Pracy.
  • Rządząca krajem od 8 lat Prawica, której przewodniczy ustępująca premier Erna Solberg uzyskała o 6 punktów procentowych mniej niż jej rywale.
  • Lider centrolewicowego ugrupowania Jonas Gahr Store rozpoczął formowanie rządu koalicyjnego.
  • Najprawdopodobniej do przyszłego rządu dołączy Partia Centrum i Socjalistyczna Partia Lewicy.
  • W kampanii wyborczej wiodącymi tematami była polityka klimatyczna oraz relacje z Unią Europejską.
  • Zobacz także: Zaskakujące doniesienia! Była minister w rządzie Tuska może powrócić do PO

Zgodnie z informacjami podawanymi przez profil Europe Elects wybory parlamentarne w Norwegii wygrała Partia Pracy, która uzyskała 26,4 procent głosów. Wynik ten podany został z 99,5 procent lokali wyborczych. Taki rezultat daje centrolewicy 48 mandatów w parlamencie liczącym 169 członków. Nie ulega wątpliwości, że Partia Pracy będzie zmuszona stworzyć rząd koalicyjny.

Chcemy bardziej sprawiedliwej Norwegii, dla wszystkich

– powiedział lider Partii Pracy Jonas Gahr Store, szykujący się do roli premiera.

W skandynawskim kraju przez ostatnie 8 lat rządziła Prawica. Nie może ona jednak pochwalić się znakomitym wynikiem dającym prawo do kontynuacji swoich rządów. Uplasowali się na drugiej pozycji gromadząc 20,5 procent poparcia. Jest to spadek o 4,6 procent w stosunku do poprzednich wyborów parlamentarnych. Z kolei największym beneficjentem została Partia Centrum, która uzyskała poparcie 13,3 procent głosów i jest to wzrost o 3,3 procent w porównaniu z 2017 rokiem.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Liberalna Partia Postępu uzyskała 11,7 procent, Socjalistyczna Partia Lewicy 7,5 procent, komunistyczna Partia Czerwonych 4,7 procent, Partia Liberalna 4,5 procent, Partia Zielonych 3,8 procent, Partia Chrześcijańsko-Demokratyczna 3,8 procent. Zgodnie z norweskim systemem wyborczym wszystkie te partie wezmą udział w podziale miejsc w parlamencie. Frekwencja wyniosła 76,6 procent.

Centrolewica nie chce komunistów w rządzie

Komentująca wyniki wyborów telewizja Al Jazeera sugeruje, że by zbudować minimalną większość 89 deputowanych w Strtingu Partia Pracy zwróci się do Partii Centrum i Socjalistycznej Partii Lewicy. Jej politycy chcą natomiast uniknąć koalicji z komunistami, a także z Partią Zielonych, która spod sztandarami radykalnej polityki klimatycznej może przysporzyć problemów w rządzeniu krajem, którego dobrobyt oparty był do tej pory w niemałej mierze na wydobyciu ropy naftowej.

Transformacja gospodarki z powodów klimatycznych była zresztą jednym z głównych tematów kampanii wyborczej, podobnie jak kwestia relacji z Unią Europejską.

magnapolonia.org, kresy.pl, polsatnews.pl

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY