Protest przeciwko interwencji w Dolinie Panczsziru. Talibowie oddali strzały

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Protest

Protest w Afganistanie / Fot. PAP/EPA/STRINGER

Afgańczycy protestowali przeciwko interwencji w Dolinie Panczsziru w środkowej części kraju. Podczas demonstracji talibowie oddali strzały w powietrze. Na miejscu wydarzeń utrudniano pracę dziennikarzom.

W Kabulu i innych miastach odbył się protest przeciwko interwencji w Dolinie Panczsziru. Na ulice wyszły tysiące przeciwników nowych władz w kraju. W odzyskaniu kontroli nad ostatnim bastionem oporu talibom pomagają pakistańskie służby. 

Protest przeciwko interwencji w Dolinie Panczsziru

Sunnici fundamentaliści ogłosili, że Afganistan od poniedziałku w pełni znajduje się pod kontrolą talibów. Twierdzą, że przejęli też Dolinę Panczsziru w środkowym Afganistanie. Jest ona siedzibą ruchu oporu wobec talibów, któremu przewodzi Ahmad Masud junior (syn Ahmada Szacha Masuda, który w latach 80. walczył z sowiecką inwazją i postkomunistycznym rządem Mohameda Nadżibullaha, a później z talibami). 

Tym informacjom przeczą jednak sami członkowie ruchu oporu, którzy wciąż deklarują powstanie przeciwko talibom. W odpowiedzi na napiętą sytuację w Dolinie Panczsziru, na ulice stolicy kraju Kabulu i innych miast afgańskich wyszły tysiące osób, które sprzeciwiają się rządom talibów.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Według BBC News, protestujący skandowali również antypakistańskie hasła. Powodem były doniesienia, że służby Pakistanu pomagają talibom w odzyskaniu kontroli nad Dolinie Panczsziru. Od lat władze w Islamabadzie są oskarżane o wspieranie sunnickich fundamentalistów.

– Pakistan nie ma nic wspólnego z tym, co dzieje się w Afganistanie, czy to w Panczaszirze, czy gdziekolwiek indziej

– powiedział generał dywizji Babar Iftikhar, rzecznik pakistańskiej armii.

Talibowie oddali strzały w powietrze podczas protestów w Kabulu, aby rozproszyć tłum. Nie ma informacji o możliwych ofiarach i rannych. Okazuje się, że

Podczas protestu w Kabulu talibowie oddali strzały w powietrze, aby rozgonić tłum. Nie ma informacji o możliwych ofiarach i rannych. Okazuje się, że fundamentaliści utrudniali pracę dziennikarzom, którzy byli na miejscu wydarzeń. Nie pozwolili im m.in. nagrywać wiecu. Prywatna telewizja Tolo News podała, że jej operator wraz z innymi dziennikarzami, również zagranicznymi, został aresztowany. 

radiozet.pl

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY